Lisicki: Konfederacji rośnie, lewicowa sfora ruszyła. Ziemkiewicz: Całkiem postradali rozum

Lisicki: Konfederacji rośnie, lewicowa sfora ruszyła. Ziemkiewicz: Całkiem postradali rozum

Dodano: 
Rafał Ziemkiewicz i Paweł Lisicki
Rafał Ziemkiewicz i Paweł Lisicki
Ledwo zobaczyli, że ta Konfederacja jest bytem i ma szansę wpływać na przyszły rząd, to cała sfora od razu ruszyła i zaczęła szczekać o faszyzmie – mówi w programie "Polska Do Rzeczy" Paweł Lisicki.

W ostatnich sondażach zarówno Prawo i Sprawiedliwość, jak i Konfederacja, notują wzrost poparcia. W mediach coraz śmielej spekuluje się na temat możliwej koalicji tych dwóch ugrupowań (choć partia Jarosława Kaczyńskiego zdecydowanie odcina się od takich pomysłów). Politycy PO ostro krytykują polityków Konfederacji, zarzucając im m.in. chęć wyprowadzenia Polski z UE.

Przed ugrupowaniem ostrzega wyborców Donald Tusk. – Całkiem spora część młodych Polek i Polaków patrzy na Konfederację przychylnym okiem. Na Konfederację, która ubiera się w nurt wolnościowy. To jest taka przybudówka PiS-u, najbardziej radykalna, której głównym zadaniem jest ograniczyć prawa kobiet, prawa Polaków myślących inaczej niż oni. To są ludzie, którzy chcą nas wyprowadzić z UE i wprowadzić w kompletną izolację – przekonywał przewodniczący Platformy Obywatelskiej podczas pobytu w Katowicach.

Wzrost notowań Konfederacji. Lisicki i Ziemkiewicz komentują

W najnowszym odcinku programu "Polska Do Rzeczy" Paweł Lisicki i Rafał Ziemkiewicz pochylili się nad wzrostem poparcia Konfederacji oraz reakcji liberalno-lewicowej strony. – On jest różnie mierzony, ale nikt nie kwestionuje tego, że mamy do czynienia z czymś nowym. Widać pewną dynamikę, co obudziło u wszystkich obrońców demokracji oburzenie. Zaczęli krzyczeć, że idzie faszyzm, zaleje nas brunatna fala itd. – zauważył red. naczelny "Do Rzeczy".

– Na miejscu Sławomira Mentzena posłałbym Tuskowi kwiaty, albo alkohol. To jest coś niewiarygodnego. Tusk sięga po skrypt, który nie działa od ośmiu lat. Dowodzi to kompletnej nieświadomości tego, co się dzieje. Tusk był w tym gronie najbardziej cwany, ale chyba zupełnie stracił węch. Zamknął się w tej bańce i mówi jak ona. Mamy do czynienia z przebłyskiem nowej sytuacji, bo kilka sondaży pokazało, że jest taka opcja. Konfederacja miałaby pakiet kontrolny i to jest szok, jakby niebo spadło na głowę. Całe osiem lat idzie się czochrać i reagują, jak dziecko, które tupie i krzyczy – kpił Rafał Ziemkiewicz. – Ledwo zobaczyli, że ta Konfederacja jest bytem i ma szansę wpływać na przyszły rząd. Cała sfora od razu ruszyła i zaczęła szczekać o faszyzmie – dodawał Lisicki.

Poniżej zwiastun najnowszego odcinka "Polski Do Rzeczy". Całość dostępna wyłącznie dla Subskrybentów.

Czytaj także