Jak to się dzieje, że zwalczając lub ignorując w imię ostatniego Soboru Powszechnego istniejące instytucje Kościoła, można jednocześnie lekceważyć wyraźne zalecenia tegoż Soboru?
Cztery lata temu duże poruszenie w Kościele wywołały przygotowywane w Kongregacji ds. Duchowieństwa zalecenia, ograniczające możliwość indywidualnego celebrowania Mszy Świętej przez księży studiujących w Rzymie. Potem przyszły takie zarządzenia odnośnie do Mszy odprawianych w bazylice Świętego Piotra. Zaprotestowali kardynałowie Sarah, Burke, Müller i Brandmüller. Bronili normy potwierdzonej w art. 57 liturgicznej konstytucji ostatniego Soboru Powszechnego, gwarantującej „zawsze” każdemu księdzu prawo do indywidualnej celebracji.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.