Informacje nie zostały na razie potwierdzone przez Watykan ani zarząd Gwardii Szwajcarskiej, niemniej z wypowiedzi fundatora nowej inwestycji, jaką są koszary dla gwardzistów, wynika, że w jakiejś perspektywie do „armii papieskiej” będą mogły wstępować przedstawicielki płci pięknej. O sprawie poinformował szwajcarski dziennik „Tagesanzeiger”.
Nowe koszary budowane są ze środków Szwajcarskiego Banku Narodowego, którego prezes, Jean-Pierre Roth, zdradził, że budynek w swoich założeniach został dostosowany pod obecność w nim kobiet służących w Gwardii. Sama budowa wynika z decyzji papieża Franciszka o powiększeniu liczebności „najmniejszej armii świata” – ze 110 do 135 osób. Papież zadeklarował taką wolę w 2017 roku, po tym jak przez Europę przetoczyła się fala zamachów terrorystycznych.
Kobiety pomogą zrealizować powiększenie Gwardii?
Możliwości rekrutowania kobiet nie wykluczają także prezes Fundacji Gwardii Szwajcarskiej, Ruth Metzler-Arnold, i były komendant jednostki, Daniel Anrig. Jak wskazuje ten pierwszy, zdarzało się już, że kobiety aplikowały do Gwardii, a ewentualna zmiana w tym zakresie ułatwiłaby realizację decyzji papieża o zwiększeniu liczby gwardzistów.
Proces powiększenia papieskiej jednostki nie będzie prosty ze względu na bardzo restrykcyjne warunki przyjęcia nowych członków. Kandydaci muszą być kawalerami w wieku od 19 do 30 lat, katolikami o nieposzlakowanej opinii, obywatelami Szwajcarii o wykształceniu przynajmniej średnim, o dobrym zdrowiu i wzroście co najmniej 174 cm. Co najważniejsze, aby móc aplikować muszą oni mieć ukończoną służbę wojskową. Za nabór odpowiadają władze państwowe Szwajcarii, a Gwardia formalnie jest jednostką policyjną.
Czytaj też:
Franciszek do Słowaków: Kościół nie jest twierdzą, wystrzegajmy się „sztywności”Czytaj też:
Papież zamyka Kongres Eucharystyczny w Budapeszcie. Spotkał się z OrbánemCzytaj też:
Synod, który słucha wiernych? Światło dzienne ujrzał dokument przygotowawczy