Neapol: Cud krwi św. Januarego już drugi raz w tym roku

Neapol: Cud krwi św. Januarego już drugi raz w tym roku

Dodano: 
Cud krwi św. Januarego w Neapolu
Cud krwi św. Januarego w Neapolu 
Już po raz drugi w bieżącym roku krew w relikwiarzu św. Januarego w Neapolu zmieniła stan skupienia. Do zdarzenia doszło podczas niedzielnego święta.

W niedzielę przypomnieliśmy sylwetkę św. Januarego z Benewentu, z którą związane jest cyklicznie powtarzające zjawisko, którego nie wyjaśniła nauka, a Kościół jeszcze oficjalnie nie zatwierdził. Chodzi o relikwiarz patrona Neapolu, w którym, wedle włoskiej tradycji, przechowywana jest krew męczennika z czasów Dioklecjana. Nawet do trzech razy w roku odnotowywana jest zmiana stanu skupienia zakrzepłej substancji, która nagle staje się płynna.

To takiego zdarzenia doszło również podczas niedzielnego święta Januarego z Benewentu. Arcybiskup Neapolu, Domenico Battaglia, udał się w towarzystwie duchowieństwa i burmistrza miasta, by wydobyć relikwiarz z sejfu, który wystawił następnie podczas nabożeństwa. „Krew stała się płynna” – powiedział hierarcha, obracając następnie kilkukrotnie relikwiarz, aby ukazać, że płyn faktycznie przemieszcza się swobodnie we wnętrzu ampułki.

Znak wiary i dar Boży

Abp Battaglia rozpoczął Mszę Świętą dziękując Bogu za potwierdzenie wiary Kościołem tym niezwykłym zdarzeniem. „Dziękujemy Panu za ten dar, za ten znak, który jest tak ważny dla naszej wspólnoty” – mówił, zwracając uwagę na ludowe wierzenia jakoby niedokonanie się cudu miało zwiastować jakieś złe wydarzenia. Hierarcha wskazał jednak, że niezależnie od tego cud dokonuje się przede wszystkim w czytelnym odniesieniu do Krwi Chrystusa, która została wylana za odkupienie rodzaju ludzkiego. Po Mszy Świętej metropolita Neapolu udzielił wiernym błogosławieństwa relikwiami św. Januarego.

Hierarcha podkreślił jak ważnym znakiem wiary, a przy tym darem od Boga jest to powtarzające się od lat zdarzenie. Jednocześnie trwa spór pomiędzy osobami wierzącymi i tymi przedstawicielami nauki, którzy odcinają się od nadprzyrodzonego wyjaśnienia tego zjawiska, sugerując, iż mamy do czynienia z substancją stworzoną przez człowieka, a nie z krwią.

Czytaj też:
Wspomnienie św. Januarego z Benewentu. Spór o cud krwi w Neapolu
Czytaj też:
"Odpowiedzialny mężczyzna jest potrzebny rodzinie i społeczeństwu". Zakończył się Narodowy Marsz dla Życia i Rodziny

Źródło: catholicnewsagency.com
Czytaj także