Ministerstwo Edukacji kierowane przez Barbarę Nowacką planuje zredukować liczbę godzin religii w szkołach i prowadzić je tylko jako pierwsze lub ostatnie w siatce zajęć szkolnych. Głos w tej sprawie zabrał abp Marek Jędraszewski podczas Orszaku Trzech Króli, który odbył się w sobotę na Rynku Głównym w Krakowie.
Rząd Tuska chce umieścić lekcje religii tylko na początku lub na końcu szkolnego planu
– Dlaczego te lekcje mają być umieszczane na początku albo na końcu, jakby były gorsze w stosunku do innych lekcji, chociaż uczą one najbardziej podstawowych rzeczy? – pytał hierarcha. Odwołał się m.in. do swoich osobistych doświadczeń jako ucznia, kiedy lekcje religii były usuwane ze szkół w czasach PRL.
– Dzieci i młodzież zostali pozbawieni możliwości uczenia się od Pana Jezusa, czym jest miłość, czym jest dobroć, czym jest poświęcenie, na czym polega nasze człowieczeństwo w najbardziej głębokim rdzeniu tego człowieczeństwa. Dzisiaj próbuje nam się zafundować to samo – gasić światło Chrystusa w sercach i umysłach dzieci i młodzieży. Wprowadzać ich w krainę mroków i ciemności, pozbawiania możliwości zrozumienia na czym polega sens naszego człowieczeństwa, do czego zdążamy, jakimi powinniśmy być – tłumaczył arcybiskup.
Przywołał też słowa Jana Pawła II wypowiedziane w Polsce już po upadku komunizmu. "Postulat neutralności światopoglądowej jest słuszny głównie w tym zakresie, że państwo powinno chronić wolność sumienia i wyznania wszystkich swoich obywateli, niezależnie od tego, jaką religię lub światopogląd oni wyznają. Ale postulat, ażeby do życia społecznego i państwowego w żaden sposób nie dopuszczać wymiaru świętości, jest postulatem ateizowania państwa i życia społecznego i niewiele ma wspólnego ze światopoglądową neutralnością" – mówił Ojciec Święty 3 czerwca 1991 r. w Lubaczowie.
Abp Jędraszewski: Znów z wielkim niepokojem musimy stawiać pytanie, czyja jest Polska?
– 35 lat od początku zmian ustrojowych znowu z wielkim niepokojem musimy stawiać pytanie: "Czyja jest Polska?". Czy polskiego narodu, który od samego początku tworzył swoje chrześcijańskie wymiary życia i który ma korzenie chrześcijańskie i bez chrześcijaństwa nie może siebie zrozumieć? Czy Polska jest własnością jakichś lewicowych czy nawet lewackich specjalistów od inżynierii społecznej? – zastanawiał się metropolita krakowski.
– Dzisiaj, w święto Epifanii, kiedy tak cudownie spotykamy się na Rynku Głównym w Krakowie, kiedy symbolicznie składamy hołd Dzieciątku Jezus, które przyszło z miłości do nas, by nas miłości uczyć; dzisiaj w tej wspaniałej wspólnocie rodzin – rodziców, dzieci, młodzieży – możemy mieć i dać tylko jedną odpowiedź – Polska należy do Boga, który nam się w swojej miłości nieustannie objawia. Polska jest własnością Boga, a my do Niego – źródła miłości i światła – chcemy nieustannie dążyć – podkreślił abp Jędraszewski.
Czytaj też:
Gdzie powinny odbywać się lekcje religii? Polacy odpowiedzieli w sondażu