Według badania, Prawo i Sprawiedliwość może obecnie liczyć na 35,9 proc. głosów. To o 1,8 pkt. proc. w porównaniu do poprzedniego badania. Na drugim miejscu uplasowała się Polska 2050. Ugrupowanie Szymona Hołowni zyskało 2,6 pkt. proc. i może obecnie liczyć na 20,9 proc. głosów. Ostatnie miejsce na podium należy do Koalicji Obywatelskiej (Platforma Obywatelska, Nowoczesna, Zieloni i Inicjatywa Polska) na którą chęc oddania głosu zadeklarowało 18,1 proc. respondentów. To wzrost o 1 pkt. proc.
Swoją reprezentację w Sejmie miałyby także Lewica (Sojusz Lewicy Demokratycznej, Wiosna i Razem), która cieszy się poparciem 10,7 proc. ankietowanych (-0,9 pkt. proc.) i Konfederacja, którą popiera 6,8 proc. uczestników badania (b.z.). Próg przekroczyłoby także Polskie Stronnictwo Ludowe - Koalicja Polska - 5,2 proc. (-0,7 pkt. proc.).
Swoich posłów nie udałoby się wprowadzić do parlamentu Pawłowi Kukizowi. Jego ugrupowanie - Kukiz'15 - mogłoby liczyć na 2,1 proc. głosów (-0,3 pkt. proc.).
Chęć zagłosowania na inne niż powyższe ugrupowania wyraziło 0,3 proc. pytanych.
PiS bez większości
W przypadku takiego wyniku wyborów parlamentarnych podział na mandaty prezentowałby się następująco (porównanie do stanu po wyborach parlamentarnych w 2019 roku):
- PiS - 200 (-35),
- Polska 2050 - 105 (+105),
- KO - 85 (-49),
- Lewica - 41 (-8),
- Konfederacja 18 (+7),
- PSL - 10 (-20)
Badanie przeprowadzono w dniach 15-16 kwietnia 2021 r. na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1029 dorosłych osób metodą wspomaganych komputerowo wywiadów telefonicznych CATI. W prezentowanych wynikach uwzględniono wyłącznie osoby, które zadeklarowały, że będą głosować i określiły na jaką partię w wyborach do Sejmu będą głosować. Szacowana frekwencja wyborcza wyniosłaby 59 proc..
Sondaż wykonała pracownia Estymator.