Zaskakująca decyzja FIFA. Ukarano PZPN

Zaskakująca decyzja FIFA. Ukarano PZPN

Dodano: 
Stadion, zdjęcie ilustracyjne
Stadion, zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP / Jakub Kaczmarczyk
FIFA ukarała PZPN. Wszystko przez zachowanie polskich kibiców podczas meczu z Albanią

Dzięki ostatniemu zwycięstwu nad Albanią, Polska ma ogromne szanse na wyjście z grupy eliminacyjnej na przyszłoroczny mundial. W Tiranie nie obyło się jednak bez przykrych sytuacji. W meczu Albania – Polska w eliminacjach mistrzostw świata 2022 w Katarze arbiter główny spotkania musiał przerwać grę na kilkanaście minut przed ostatnim gwizdkiem. Sędzia poprosił zawodników obydwu drużyn o zejście do szatni. Wszystko przez nieodpowiedzialne zachowanie albańskich kibiców na trybunach, którzy zaczęli rzucać w naszych zawodników plastikowymi butelkami. Tak zareagowali na bramkę strzeloną przez Karola Świderskiego w 77. minucie spotkania.

W oficjalnym oświadczeniu FIFA zapewniła, że przygląda się raportom po ostatnim meczu eliminacji do mundialu pomiędzy Albanią i Polską. "FIFA ma bardzo wyraźną postawę zerowej tolerancji wobec tak odrażających zachowań w piłce nożnej" – czytamy w komunikacie wydanym przez organizację.

Polscy kibice ukarani

Albania została już ukarana za ten incydent, jednak co zaskakujące kary nie uniknie również polska strona. Polska federacja musi zapłacić 50 tysięcy franków szwajcarskich, a polscy kibice otrzymali zakaz wyjazdowy na mecz eliminacji mistrzostw świata z Andorą – informuje sport.tvp.pl. Chodzi m.in. o rzucanie przedmiotów i niszczenie stadionu.

– Po zapoznaniu się z uzasadnieniem orzeczenia oraz materiałem dowodowym PZPN podejmie decyzję na temat dalszych kroków w tej sprawie, jednak musimy się liczyć z tym, że nasi kibice nie będą mogli wspierać biało-czerwonych w Andorze – przekazał Piotr Szefer, dyrektor biura zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Czytaj też:
"Takie zwycięstwa smakują najlepiej". Premier gratuluje piłkarzom
Czytaj też:
Facebook zapłaci ogromną karę. Firma nie zastosowała się do urzędowego nakazu

Źródło: sport.tvp.pl
Czytaj także