Skandal w Pucharze Polski. Przerwano mecz

Skandal w Pucharze Polski. Przerwano mecz

Dodano: 
Piłkarze Śląska
Piłkarze Śląska Źródło: PAP / Łukasz Gągulski
Skandalem zakończył się środowy mecz w ramach 1/8 finału piłkarskiego Pucharu Polski pomiędzy Sandecją Nowy Sącz i Śląskiem Wrocław.

Podczas konkursu rzutów karnych drużyna pierwszoligowej Sandecji opuściła boisko. Powodem takiego zachowania piłkarzy były rasistowskie okrzyki w kierunku czarnoskórego zawodnika – Elhadjiego Maissa Falla.

"Nasz zespół nie kontynuuje serii rzutów karnych po niestosownym zachowaniu w kierunku Elhadji Maissa Falla" – mogliśmy przeczytać na oficjalnym profilu klubu z Nowego Sączu na portalu społecznościowym Twitter.

twitter

Teraz sprawą zajmą się odpowiednie organy piłkarskie.

Mecz Sandecja – Śląsk

Portal sport.tvp.pl relacjonuje, że środowe spotkanie 1/8 finału Pucharu Polski w Niepołomicach, gdzie swoje mecze rozgrywa Sandecja, było bardzo emocjonujące. Śląsk dwa razy wychodził na prowadzenie, ale gospodarze dwukrotnie potrafili doprowadzić do remisu. "Było 2:2 i o awansie do ćwierćfinału zaczęły więc rozstrzygać rzuty karne. Sandecja pomyliła się w nich dwukrotnie przy stuprocentowej skuteczności wrocławian. Najpierw gola nie strzelił Łukasz Kosakiewicz, potem swoją próbę zmarnował Elhadji Maissa Fall" – opisuje przebieg starcia serwis internetowy stacji TVP Sport.

Jak przekazano, seria rzutów karnych odbywała się przed trybuną zajmowaną przez kibiców gości, od których to czarnoskóry piłkarz Sandecji miał usłyszeć obelgi o charakterze rasistowskim. W związku ze zdarzeniem, zawodnicy Sandecji zeszli do szatni i nie wrócili już na murawę. Arbiter główny postanowił więc zakończył spotkanie przedwcześnie. Teraz władze piłkarskie zadecydują o awansie do następnej fazy rozgrywek Pucharu Polski. Obecnie teoretycznie w ćwierćfinale znalazł się Śląsk Wrocław.

Finał rozgrywek zaplanowano na 2 maja 2023 roku. Trofeum broni Raków Częstochowa, który w poprzednim sezonie okazał się lepszy w ostatecznym starciu od Lecha Poznań.

Czytaj też:
Korupcja w polskiej piłce? Jest komunikat PZPN

Źródło: sport.tvp.pl / Twitter
Czytaj także