Subotnik zza ściany || Donald Tusk postanowił coś Polakom pokazać i zwołał w sprawie sytuacji na Ukrainie spotkanie byłych. Byłych prezydentów, byłych ministrów, byłych szefów i wiceszefów różnych wojskowych pionów, sztabów i instytucji tudzież paru generałów w odstawce.
Jeśli Tusk chciał pokazać, że sam też właściwie jest byłym Tuskiem, który kiedyś ho, ho, ale dziś to już dawno i nieprawda – to ten dobór gości był pomysłem znakomitym, choć zupełnie niepotrzebnym. Społeczeństwo naprawdę wie doskonale, że ani on, ani jego partia, ani jej intelektualno-celebryckie zaplecze nie jest w stanie wymodzić nic ponad „żeby znowu było jak było zanim PiS…” Wie też, z każdym mijającym rokiem i z każdą zachodzącą na świecie zmianą coraz bardziej, że tak jak było już nie będzie i być nie może, więc…
Źródło: DoRzeczy.pl