Do tragicznych wydarzeń doszło w poniedziałek wieczorem. 14-latek zastrzelił swojego ojca, macochę oraz trójkę rodzeństwa: 5-letnią przyrodnią siostrę oraz 6-letniego chłopca. 14-latek ponad zabił swojego drugiego przyrodniego brata – 6-miesięczne niemowlę.
Wkrótce chłopca zatrzymały służby, po tym jak 14-latek sam poinformował policję o dokonanej zbrodni. Chłopak następnie przyznał się do wszystkich zabójstw. Broń, którą się posługiwał, została znaleziona na poboczu drogi.
Na obecną chwilę nieznane są motywy. Niedługo chłopak powinien usłyszeć zarzuty. Media donoszą, że prawdopodobne przed sądem będzie odpowiadał jako osoba dorosła.
Czytaj też:
Co najmniej pięć ofiar śmiertelnych huraganu Dorian. Wstrząsające nagraniaCzytaj też:
Katolik wziął "homoślub". Podczas wesela... dokonał eutanazji