Nowe dane podał we wtorek sztab powołany przez władze do walki z epidemią. Liczba osób wyleczonych wzrosła do 3873, z których 427 opuściło szpitale w ciągu ostatniej doby. W Rosji przeprowadzono dotąd ponad 2,1 mln testów na obecność koronawirusa.
W Moskwie, gdzie infekcji wykryto dotąd najwięcej, w ciągu ostatniej doby zanotowano 3083 nowe zakażenia i ich łączna liczba sięga teraz 29 433. Blisko 6 tysięcy zakażeń (5959) jest teraz w przyległym obwodzie moskiewskim. Na trzecim miejscu jest drugie co do wielkości miasto Rosji, Petersburg, z ponad 1900 przypadkami infekcji. Władze miasta nad Newą zapowiedziały w poniedziałek, że pracownicy medyczni, którzy zakażą się koronawirusem podczas leczenia pacjentów, otrzymają pomoc finansową w wysokości co najmniej 300 tys. rubli (ok. 3,9 tys. USD).
W większości regionów Federacji Rosyjskiej obowiązują od końca marca wymogi samoizolacji. W Moskwie według doniesień medialnych ten reżim może zostać przedłużony co najmniej do 10 maja, bowiem władze jako jeden ze scenariuszy rozpatrują wystąpienie szczytu epidemii w bieżącym tygodniu. Mer rosyjskiej stolicy Siergiej Sobianin ocenił, że liczba zachorowań rośnie, ale "nie w postępie geometrycznym" i że "na razie można uznać, iż sytuacja jest pod kontrolą".
Do 28 kwietnia mają pozostać zamknięte cerkwie w Moskwie i obwodzie moskiewskim; nabożeństwa odbywać się będą bez udziału wiernych. Zalecenie to ogłosiła w poniedziałek Rosyjska Cerkiew Prawosławna.
Zbudowany w ciągu miesiąca szpital koronawirusowy pod Moskwą przyjął pierwszych 20 pacjentów – poinformowały dziś służby medyczne. Do pracy przystąpiło tam 500 osób personelu medycznego, placówka nadal prowadzi nabór specjalistów.
Wicemer Moskwy Anastazja Rakowa poinformowała, że trzech pacjentów w stolicy wypisanych zostało po transfuzji osocza krwi osób, które wyzdrowiały z Covid-19.
Zdaniem byłej minister ochrony zdrowia Weroniki Skworcowej, która obecnie kieruje Federalną Agencją Medyczno-Biologiczną (FMBA), szczyt epidemii może w Rosji nastąpić przed majem i wszystkie oznaki wskazują, że kraj znajduje się obecnie blisko tego punktu. Skworcowa, która wypowiadała się w poniedziałek wieczorem w talk show telewizyjnym, powiedziała, że u 45 proc. zakażonych w Rosji choroba przebiega bez symptomów, ale u 20 proc. przybiera ciężki przebieg. U 30 proc. zakażonych obserwowane są lekkie objawy infekcji dróg oddechowych.
Czytaj też:
Zmienił zdanie ws. noszenia maseczek? Szumowski odpowiada na zarzutyCzytaj też:
"Ryzyko jest zbyt duże. To nie daje mi prawa...". Putin podjął ważną decyzję