Na codziennej konferencji prasowej Cuomo zauważył, że 216 ofiar śmiertelnych w ciągu ostatnich 24 godzin stanowi spadek w porównaniu z poprzednimi czterema dniami, kiedy umierało około 230 osób dziennie.
– Dobra wiadomość jest taka, że wreszcie wyprzedziliśmy wirusa, a tak długo nadrabialiśmy tylko zaległości, byliśmy za nim w tyle. (…) Pokazaliśmy, że możemy kontrolować bestię. Podczas gdy większość liczb spada, pamiętajcie, że w większości stanów w tym kraju one rosną – podkreślił Cuomo.
Do piątku stan Nowy Jork zarejestrował łącznie 21 044 zgonów z powodu COVID-19 od wybuchu epidemii. W mieście odnotowano 5313 prawdopodobnych ofiar śmiertelnych wirusa, co w połączeniu z 14 388 potwierdzonych przypadków w pięciu dzielnicach daje łączną liczbę 20 tys. zmarłych.
Gubernator zaznaczył, że wciąż jest wiele niewiadomych dotyczących SARS-Cov-2, a to, co wydawało się oczywiste, podlega rewizji. Nawiązał w ten sposób do wcześniejszego przekonania, że wirus nie atakuje dzieci. Jak się jednak okazało, w czwartek w mieście Nowy Jork pięcioletni chłopiec zmarł z powodu powikłań łączonych z koronawirusem. Nazwał schorzenie rzadkim syndromem, który prowadzi do zagrażającego życiu dzieci zapalenia.
– To koszmar każdego rodzica. Wirus może dotknąć twoje dziecko. To coś, na co musimy teraz zwrócić baczną uwagę. (…) Zdarzają się przypadki, choć rzadko, kiedy dzieci dotknięte wirusem mogą zachorować z objawami podobnymi do choroby Kawasakiego lub zespołu wstrząsu toksycznego – wyjaśnił.
W opinii brytyjskiej służby zdrowia (NHS) choroba Kawasakiego powoduje obrzęk naczyń krwionośnych serca i dotyka głównie dzieci w wieku poniżej 5 lat. Objawy obejmują wysypkę, obrzęk gruczołów na szyi, suche lub popękane usta i czerwone palce u stóp lub nóg.
Według Cuomo 73 dzieci w rejonie Nowego Jorku cierpi na chorobę, którą lekarze określają jako „pediatryczny wieloukładowy zespół zapalny”. Wzywał on do zachowania ostrożności i sprawdzania objawów.
Na ponad 21 tys. ofiar śmiertelnych COVID-19 w stanie było troje dzieci w wieku poniżej 10 lat.
W nawiązaniu do ostatnich danych na temat koronawirusa gubernator podkreślił, że atakuje on w nieproporcjonalnie dużym stopniu przedstawicieli mniejszości rasowych.
– Jest jasne, że większość nowych przypadków (zakażenia), nieproporcjonalnie duża ich liczba, jest wśród społeczności reprezentujących mniejszości. Najwyższy wskaźnik hospitalizacji (...) odnosi się do Afroamerykanów i Latynosów – zauważył Cuomo.
Jego zdaniem ten wysoki odsetek zakażonych koronawirusem to skutek czynników demograficznych i społecznych.
Czytaj też:
KE: 1,5 mln maseczek dla służby zdrowia w UE. Najwięcej trafi do Polski