Koronawirus spotęgował kryzys humanitarny w Wenezueli. Rodziny żyją za dolara dziennie

Koronawirus spotęgował kryzys humanitarny w Wenezueli. Rodziny żyją za dolara dziennie

Dodano: 43
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP/EPA / Henry Chirinos
Nie mają pracy, prądu, ani pieniędzy na opał. Często jedzą tylko raz dziennie. Do tej pory część Wenezuelczyków żyła tylko dzięki pomocy bliskich pracujących za granicą, ale w czasie pandemii wielu z nich też straciło źródło utrzymania. Polska Misja Medyczna chce pomóc najuboższym przekazując im paczki żywnościowe. Właśnie rozpoczęła zbiórkę funduszy na ten cel.

Blanca razem z mężem Alexandrem wychowują 6-letnią córeczkę. Przez kryzys gospodarczy w Wenezueli stracili pracę. – Przez kryzys i pandemię koronawirusa nie mogę znaleźć stałej pracy, dlatego przyjmuję dorywcze zlecenia za dolara dziennie, żeby mieć chociaż na jedzenie dla rodziny – opowiada Alexander. Ich jedyną pomocą jest w tej chwili brat, który sprzedaje cytryny.

Żyją w domu z blachy, bez łazienki, prądu i gazu a nawet podłogi. Drewna na opał szukają w lesie, bo nie stać ich, aby je kupić. Wykorzystują je do gotowania i ogrzania się w zimniejsze noce. Muszą też radzić sobie z przeciekającym dachem, który zalewa całą izbę, w której mieszkają.

Polska Misja Medyczna (PMM) wraz z partnerską organizacją Deus Caritas Est dotarła już do 500 najuboższych wenezuelskich rodzin w regionie Rubio potrzebujących natychmiastowej pomocy. Wolontariusze Deus Caritas Est wybrali rodziny w najtrudniejszej sytuacji chodząc od domu do domu. Teraz obie organizacje chcą przekazać paczki żywnościowe rodzinom żyjącym w skrajnym ubóstwie, posiadającym kilkoro dzieci, niejednokrotnie także dzieci chore i z niepełnosprawnościami.

Do tej pory we współpracy z Caritas Polska PMM przekazała 200 paczek żywnościowych. – Kontynuujemy akcję pomocową. Z okazji Dnia Matki i Dnia Dziecka chcemy połączyć polskie mamy z mamami w Wenezueli, które codziennie walczą o jedzenie dla swoich dzieci i nie wiedzą, co czeka je jutro – mówi Małgorzata Olasińska-Chart z Polskiej Misji Medycznej.

PMM, by zakupić produkty żywnościowe potrzebuje wsparcia darczyńców. By wesprzeć akcję wystarczy wejść na stronę www.pmm.org.pl i wybrać wenezuelską rodzinę, której chce się pomóc.

Przygotowana paczka z żywnością, którą dostarczają wolontariusze Deus Caritas Est kosztuje 20 dolarów i składa się z 4 opakowań mąki, 4 paczek ryżu, 1 paczki długiego makaronu, 1 paczki krótkiego makaronu, 1 margaryny, 2 sztuk trzciny cukrowej (na sok), 1 litra oleju roślinnego, 2 kg mielonego mięsa, 2 puszek sardynek.

– Mojej rodzinie powodzi się lepiej, mamy co jeść, mamy gdzie mieszkać. Kiedy przychodzę do rodzin wręczyć im paczki widzę ich wdzięczność i łzy. Oni oprócz jedzenia często potrzebują także otuchy – mówi Maria, 20-letnia wolontariuszka Deus Caritas Est.

Inflacja: 1,7 miliona proc.

Sytuacja gospodarcza w Wenezueli pogarszała się od 2014 r. W grudniu 2018 r. inflacja sięgnęła 1,7 miliona proc. Kryzys zaostrzył kiedy w styczniu 2019 r. w sfałszowanych wyborach prezydenckich ponownie wybrany został Nicholas Maduro. W tym roku sytuacje jeszcze pogorszyła pandemia koronawirusa.

Wenezuelczyków nie stać na podstawowe produkty żywnościowe oraz leki. Do tej pory mogli jeszcze liczyć na wsparcie bliskich, którzy wyjechali za granicę. Szacuje się, że 30 proc. mieszkańców Wenezueli otrzymuje pieniądze od krewnych przebywających zagranicą. Przeciętny przekaz to od 30 do 50 dolarów, ale koronawirus ograniczył możliwości tego wsparcia.

Więcej informacji o tym jak pomóc Wenezuelczykom żyjącym w skrajny ubóstwie można znaleźć na stronie internetowej Polskiej Misji Medycznej: www.pmm.org.pl

Czytaj też:
Dramatyczna sytuacja w Brazylii. Kolejne 653 zgony osób zakażonych koronawirusem
Czytaj też:
Centrum pandemii COVID-19 przenosi się do Ameryki Łacińskiej
Czytaj też:
Koronawirus na świecie. Najnowsze dane

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także