Verhofstadt znów atakuje polski rząd. "PiS jak opętany omija to, co nowoczesne"

Verhofstadt znów atakuje polski rząd. "PiS jak opętany omija to, co nowoczesne"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Guy Verhofstadt, były premier Belgii, europoseł
Guy Verhofstadt, były premier Belgii, europoseł Źródło: Flickr/Euronet_plus/CC BY-SA 2.0
Jarosław Kaczyński chce uniemożliwić Donaldowi Tuskowi nominację na drugą kadencję w Brukseli, a jego partia próbuje przejąć kontrolę nad Trybunałem Konstytucyjnym, mediami i służbami specjalnymi – pisze na łamach niemieckiej prasy Guy Verhofstadt, były premier Belgii.

Prawo i Sprawiedliwość, które niespełna rok temu przejęło władzę, wykazuje się "autorytarnymi skłonnościami" i "szybko, realizując swoje cele, nie respektuje zasad prawnych" – czytamy w czołowym niemieckim dzienniku ekonomicznym "Handelsblatt".

Autor tekstu przekonuje, że rządząca w Polsce partia to "europejski Trump". Jak pisze Verhofstadt, "Jarosław Kaczyński ponowił żądanie wszczęcia śledztwa przeciwko byłemu premierowi i obecnemu przewodniczącemu Rady Europejskiej Donaldowi Tuskowi", ponieważ przypisuje mu "częściową winę za katastrofę lotniczą, która wydarzyła się w kwietniu 2010 r. pod Smoleńskiem".

Opętani władzą

Były premier Belgii ocenia, że zarówno prezes PiS, jak i politycy partii rządzącej tworzą wokół tragedii smoleńskiej "osobliwe teorie spiskowe, pomimo iż nie mają na nie żadnych dowodów", a za katastrofę lotniczą obwiniają Rosję. Verhofstadt krytykuje również polskie media, podkreślając, że "jedno z czasopism niedawno zamieściło zdjęcie Tuska w kajdankach".

Jego zdaniem po zakończeniu zimnej wojny Polska była wizytówką Europy Środkowej, ale wszystko zmieniło się po ostatnich wyborach parlamentarnych. "PiS sięga po całkowitą władzę i próbuje przy tym przejąć kontrolę nad Trybunałem Konstytucyjnym, jak i mediami publicznymi i specsłużbami" – przekonuje belgijski eurodeputowany. Dodaje, że zamiast wzmacniać pozycję Polski w NATO i UE "PiS jak opętany omija łukiem to, co nowoczesne".

Warszawa bez prawa głosu w Brukseli?

Nawiązując do sporu wokół Trybunału Konstytucyjnego, Verhofstadt przypomina o wszczętej przez Komisję Europejską procedurze ochrony praworządności w naszym kraju. Jak przekonuje, "jeśli Polska odmówi współpracy, może to ostatecznie oznaczać pozbawienie kraju członkowskiego prawa głosu w Radzie UE".

Według byłego premiera Belgii ostatnie protesty kobiet są dowodem na sukces działań obywatelskich. "", ale "pomimo tej dużej porażki rządu, w dalszym ciągu zasada demokratycznego, nietolerancyjnego liberalizmu PiS pozostanie nienaruszona" – ocenia. Verhofstadt prognozuje orędownikom polskiego społeczeństwa obywatelskiego wiele następnych konfliktów, które w kolejnych miesiącach będą musieli się stawić, "aby ograniczyć i odwrócić bezprawie PiS".

Źródło: Deutsche Welle
Czytaj także