Dziennik "Washington Post" ujawnił nagranie rozmowy telefonicznej Donalda Trumpa z Bradem Raffenspergerem. Słychać na nim, jak prezydent USA naciska na sekretarza z Georgii, by ten zbadał wynik wyborów w tym stanie.
– Chcę tylko znaleźć 11 780 głosów – mówi na nagraniu Trump. Dałoby mu to łącznie 2 473 634 głosów w Georgii – o jeden więcej niż uzyskał Joe Biden.
Ponieważ Raffensperger odrzucił żądania Trumpa, prezydent zagroził mu ewentualnymi konsekwencjami prawnymi. – Wiesz, co zrobili i nie zgłaszasz tego. To przestępstwo. Nie możesz do tego dopuścić. To duże ryzyko dla ciebie i dla Ryana, twojego prawnika – stwierdził.
Joe Biden wygrał w Georgii zdobywając 306 głosów elektorskich. W ujawnionej przez media rozmowie Trump powtarza, że "nie ma mowy", by przegrał w tym stanie.
6 stycznia amerykański Kongres ma formalnie zatwierdzić wyniki listopadowych wyborów prezydenckich w USA. Z kolei 20 stycznia planowane jest zaprzysiężenie Bidena. Demokrata będzie 46. prezydentem Stanów Zjednoczonych.
Czytaj też:
Biden oskarża administrację Trumpa. Zarzuty są poważne