Ekspert: Nie ma sensu mówienie o pierwszej, drugiej czy trzeciej fali

Ekspert: Nie ma sensu mówienie o pierwszej, drugiej czy trzeciej fali

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP/EPA / DANIEL DAL ZENNARO
Nie ma sensu mówienie o pierwszej, drugiej czy trzeciej fali pandemii. Wirus nigdy nie przestał krążyć – uważa wirusolog, szef włoskiej Agencji Leków Giorgio Palu.

"Teraz na pewnych obszarach krzywa zakażeń faktycznie wzrasta, ale na poziomie krajowym jest ona spłaszczona" – powiedział Palu w opublikowanym w środę wywiadzie dla dziennika "Corriere della Sera". Tak skomentował doniesienia o początku trzeciej fali pandemii, napływające z okolic Brescii w Lombardii.

Przyznał zarazem, że krążące obecnie warianty koronawirusa reprodukują się o 40-50 procent szybciej niż pierwsza odmiana, wykryta w Wuhan w Chinach.

Nie jest natomiast pewne, że nowe warianty wywołują cięższy przebieg Covid-19 – wskazał ekspert.

"Moi koledzy na oddziałach nie sygnalizują obecnie pogorszenia się stanu klinicznego pacjentów" – dodał.

"Musimy przyzwyczaić się do myślenia o tym, że im bardziej SARS-CoV-2 krąży, tym bardziej mutuje, bo jego celem jest jak najwięcej się rozmnażać" – oświadczył rozmówca włoskiej gazety. Dlatego, jego zdaniem, wraz ze wzrostem liczby zakażeń zwiększa się ryzyko wystąpienia cięższych przypadków.

Szef Agencji Leków ocenił, że istnieje pewność co do skuteczności szczepionki w przypadku brytyjskiego wariantu.

"Jeśli chodzi o wariant brazylijski i południowoafrykański, wydaje się, że ochrona może być mniejsza, ale utrzymuje się skuteczność przeciwko wystąpieniu cięższych objawów" choroby – dodał.

Czytaj też:
Wirus coraz agresywniejszy na północy Włoch. Ogłoszono czerwone strefy ryzyka
Czytaj też:
Dr Basiukiewicz: Izolacja i lockdown są szkodliwe, a ich pozytywny skutek wątpliwy
Czytaj też:
Poseł PiS: Nawet premier Morawiecki ma dość lockdownu







Źródło: PAP
Czytaj także