12 osób nie żyje, a 48 zostało rannych po tym, jak ciężarówka na polskich numerach rejestracyjnych wjechała w tłum zgromadzony na targu świątecznym w stolicy Niemiec. Do zdarzenia doszło w reprezentacyjnej alei Kurfuerstendamm znajdującej się w dzielnicy Charlottenburg, w zachodniej części miasta. Osoba, która prowadziła ciężarówkę uciekła. W szoferce samochodu znaleziono martwego mężczyznę. Jak się później okazało – Polaka.
Niemcy uważają zamordowanego przez terrorystę polskiego kierowcę za bohatera. To prawdopodobnie dzięki stawianemu przez niego oporowi, terrorysta nie zdołał zabić więcej osób.
W internecie można podpisać się pod takim wnioskiem o przyznanie Polakowi Federalnego Krzyża Zasługi, który potem ma trafić do prezydenta Joachima Gaucka.
twittertwitterCzytaj też:
Zamach w Berlinie: Tunezyjczyk poszukiwany listem gończymCzytaj też:
Ciężarówka wjechała w tłum w Berlinie. Reuters: Martwy pasażer w kabinie to Polak