Dyrektor medyczny Sinovacu Zeng Gang oświadczył na konferencji prasowej, że dane z tych prób zostały przekazane chińskiemu urzędowi nadzorczemu w celu weryfikacji.
Zeng zaznaczył, że wśród ponad 550 uczestników badań pierwszej i drugiej fazy u dwojga dzieci – w wieku trzech i sześciu lat – wystąpiła gorączka. Oprócz tego zgłaszano jedynie łagodne skutki uboczne.
Specyfik Sinovacu jest jedną z czterech rodzimych szczepionek dopuszczonych w Chinach kontynentalnych do powszechnego użycia wśród osób dorosłych. Władze zatwierdziły niedawno piątą szczepionkę do użycia kryzysowego.
Przed dopuszczeniem szczepionki Sinovacu do podawania dzieciom potrzeba dalszych badań. Próby kliniczne z udziałem dzieci prowadzi również inny chiński producent szczepionek, Sinopharm.
W Chinach co najmniej jedną dawkę szczepionki na Covid-19 przyjęło dotąd około 45 mln osób, a 21 mln otrzymało już dwie dawki – przekazały w poniedziałek państwowe media. Władze planują zaszczepić 40 proc. ludności kraju do końca lipca.
Na świecie stosuje się cztery chińskie szczepionki
Obecnie w różnych krajach świata stosuje się cztery chińskie szczepionki, ale wciąż posiadamy bardzo ograniczone informacje na ich temat – powiedział PAP dr hab. Piotr Rzymski z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu.
"Mówiąc o +chińskiej szczepionce+, tak naprawdę musimy używać liczby mnogiej. Obecnie cztery szczepionki chińskiego pochodzenia są na etapie bardziej zaawansowanych faz badań, ale zarazem dopuszczone do użytku w niektórych krajach" – mówił PAP ekspert w dziedzinie biologii medycznej i badań naukowych Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu dr hab. Piotr Rzymski.
Dodał, że „preparaty chińskie mogą być dobrym narzędziem do walki z pandemią, ale to wymaga przedstawienia konkretnych, szczegółowych danych dotyczących badań klinicznych, w tym badań klinicznych trzeciej fazy - a ich póki co brak” – powiedział.
Czytaj też:
Kraska: Mamy sygnały, że zakażonych jest coraz więcej dzieciCzytaj też:
W Izraelu rodzą się dzieci z przeciwciałami koronawirusaCzytaj też:
Chińska szczepionka mniej skuteczna niż zakładano?