Izrael odniósł niewątpliwy sukces w walce z COVID-19 dzięki masowym szczepieniom. Kampania szczepień okazała się kołem ratunkowym dla Beniamina Netanjahu w walce wyborczej o utrzymanie władzy i pozostanie na wolności. W szczególności pomogła mu zdobyć głosy arabskich obywateli Izraela, gdy niegłosujący w tych wyborach Palestyńczycy zostali pozostawieni sami sobie.
Liczby robią wrażenie. Niespełna 10-milionowy Izrael ma jeden z najwyższych odsetków zakażonych. Zajmuje pod tym względem dziewiąte miejsce na świecie z ponad 90 tys. infekcji na milion mieszkańców. Polska dla porównania ma 63 tys., co pozycjonuje nas na 37. miejscu. Ale chodzi tu o ogólną liczbę zakażeń. Jeśli chodzi o aktualną liczbę chorych, to sprawa wygląda zupełnie inaczej. W Izraelu jest ich obecnie zaledwie 6,5 tys., czyli prawie pięć razy mniej niż dzienny przyrost w Polsce.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.