Według szacunków ministerstwa do wtorkowego popołudnia dwie dawki szczepionki otrzymało ponad 702 tys. osób. Osoby te zaszczepiono preparatami firm Pfizer, Moderna i AstraZeneca.
Spada liczba zakażeń
Portugalski resort zdrowia wskazał, że stosunkowo szybkiemu procesowi szczepień w całym kraju towarzyszy wyraźny w ostatnich dniach spadek dynamiki zakażeń oraz liczby osób hospitalizowanych. Przypomniano, że obecnie w szpitalach leczy się z powodu COVID-19 niewiele ponad 400 osób. W ciągu ostatniej doby wypisano 25 pacjentów.
Według rządu premiera Antonia Costy spadająca dynamika zakażeń i zgonów to efekt utrzymywanych od stycznia restrykcji w przemieszczaniu się obywateli. Jak wskazano, luzowanie w kwietniu obostrzeń przeciwepidemicznych nie zmieniło nawyku pozostawania w domach około 40 proc. Portugalczyków. Poziom taki notowany był wcześniej podczas wakacji.
Rząd poinformował we wtorek, że w ciągu ostatniej doby w Portugalii zmarło na COVID-19 jedynie pięciu pacjentów, a liczba zakażeń wyniosła 424.
Tymczasem z szacunków organizacji lekarskich wynika, że aby utrzymać rytm szczepień pozwalający na podanie preparatu 60 proc. obywateli do sierpnia, co planuje rząd, trzeba będzie zatrudnić dodatkowo 1700 pracowników z prywatnej służby zdrowia. Dotychczas rząd zawarł w tej sprawie umowy jedynie z kilkuset pracownikami prywatnych szpitali.
Produkcja szczepionek w Portugalii
Przypomnijmy, że kilka dni temu rosyjski producent szczepionki przeciwko COVID-19 Sputnik V zawarł wstępne porozumienie dotyczące wytwarzania tego preparatu w Portugalii. Miałby być produkowany w jednym z zakładów w Sintrze pod Lizboną.
Jak poinformował w sobotniej rozmowie z tygodnikiem “Sol” burmistrz Sintry Carlos Carreiras, rozmowy ze stroną rosyjską jeszcze nie zostały zakończone, ale jest już “wstępna umowa” o uruchomieniu produkcji szczepionki.
Czytaj też:
"Zielony paszport" coraz bliżej. 13 państw UE przystąpiło do programu