Media informują, że mężczyzna zabił strzałami z łuku kilka osób. Są też ranni.
Sprawca ataku jest już w rękach lokalnych służb. W tej chwili nie są znane okoliczności tragicznego zdarzenia ani motywy działania agresora. Według pierwszych ustaleń policji, mężczyzna działał w pojedynkę. Nie wiadomo, czy tragedia ma podłoże terrorystyczne.
Rzecznik tamtejszej policji Oyvind Aas poinformował, że do akcji zostały wysłane helikoptery, oddziały bombowe, a także inne oddziały ratunkowe. Jednocześnie funkcjonariusz nie chciał podać informacji dot. liczy osób zmarłych i rannych.
O sytuacji została poinformowana minister sprawiedliwości Norwegii Monica Mæland. Policja zaapelowała do mieszkańców miasta, aby pozostali w domach. Według gazety "VG", do ataku doszło w sklepie spożywczym Coop.
Źródło: Twitter / Reuters/onet.pl