Antygenowe testy wykonywane będą dwukrotnie w ciągu tygodnia przez najbliższe 14 dni. Celem jest wczesne zdiagnozowanie wariantu koronawirusa Omikron.
Jeżeli któryś z uczniów lub ktoś z personelu nie chce poddać się testom, musi cały czas pobytu w szkole nosić maski ochronne FFP2. Młodsze dzieci mogą nosić lżejsze maseczki chirurgiczne lub maseczki bawełniane. Uczniowie odmawiający testów lub ci, których rodzice nie zgadzają się na badanie, nie mogą uczestniczyć w zajęciach śpiewu i wychowania fizycznego. Odmowa testów oraz ochrony nosa i ust oznacza brak możliwości udziału w zajęciach szkolnych.
Zgodnie z wcześniejszymi decyzjami rządu premiera Petra Fiali, od północy w poniedziałek obowiązują w Czechach złagodzone restrykcje przeciwepidemiczne. Zwiększono z czterech do sześciu liczbę osób, które mogą siedzieć obok siebie w restauracji, a nie mieszkają wspólnie.
W lokalach, w których nie ma miejsc siedzących, czyli w klubach, barach i dyskotekach, może być 100 osób zamiast dotychczasowych 50. Nie ma ograniczeń czasowych dla funkcjonowania restauracji lub barów. W dalszym ciągu wejście do lokali gastronomicznych wymaga posiadania certyfikatu szczepień lub zaświadczenia o przebytej chorobie Covid-19.
Testy antygenowe mniej skuteczne na Omikron
Testy przesiewowe antygenowe na obecność w organizmie koronawirusa, które mają tę zaletę, że dostarczają wynik w ciągu zaledwie kilku minut, są mniej wrażliwe na wariant Omikron niż na poprzednie warianty - ostrzegła we wtorek amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA).
FDA tłumaczy, że mniejsza wrażliwość na Omikrona oznacza, iż testy te z większym prawdopodobieństwem wykażą negatywny wynik pomimo infekcji. "Wstępne dane sugerują, że testy antygenowe dobrze wykrywają wariant Omikron, ale ze zmniejszoną czułością" – podała w oświadczeniu Agencja.
Czytaj też:
Niedzielski uspokaja w kwestii nauki stacjonarnej, ale znów mówi o restrykcjachCzytaj też:
Twitter zawiesił konto amerykańskiej polityk. Powodem wpisy o szczepionkach