Rosyjski szantaż gazowy. Blinken zapowiedział pomoc dla Europy

Rosyjski szantaż gazowy. Blinken zapowiedział pomoc dla Europy

Dodano: 
Antony Blinken, sekretarz stanu USA
Antony Blinken, sekretarz stanu USAŹródło:PAP/EPA / Mast Irham
W poniedziałek odbyło się spotkanie sekretarza stanu USA Antony'ego Blinkena z szefem unijnej dyplomacji Josepem Borrellem. Amerykański polityk zapowiedział pomoc dla państw Europy w przypadku przerwania dostaw rosyjskiego gazu.

Spotkanie obu polityków odbyło się w ramach Rady Energetycznej USA-UE, które jest forum współpracy w celu wzmocnienia sojuszu łączącego Stany Zjednoczone ze Wspólnotą. Rada zajmuje się wyzwaniami, przed którymi stoją zarówno USA jak i Unia Europejska, począwszy do pandemii COVID-19 poprzez wyzwania związane ze zmianami klimatu, aż po stawienie czoła zagrożeniom dla demokracji.

Rosyjski szantaż

Tematem poniedziałkowego spotkania była sytuacja wokół Ukrainy oraz kwestia rosyjskiego szantażu gazowego. Przypomnijmy, że jeszcze w grudniu minionego roku Gazprom ograniczył podaż gazu, przez co ceny tego surowca poszybowały w górę.

– Dokładnie w czasie, gdy Europa najbardziej potrzebuje stabilnych dostaw energii, Rosja próbowała zwiększyć nacisk na europejskie rządy za pomocą wolumenu dostaw gazu. Jak zauważyła Międzynarodowa Agencja Energetyczna, rosyjskie przedsiębiorstwa państwowe wstrzymują obecnie dostawy gazu ziemnego, które mogłyby złagodzić rekordowo wysokie ceny z jakimi obecnie borykają się Europejczycy – powiedział sekretarz stanu Blinken.

Amerykański polityk złożył w tym kontekście ważną deklarację. USA podzielą się zapasami gazu w przypadku odcięcia Europy od rosyjskich dostaw.

– Koordynujemy działania wraz z sojusznikami i partnerami oraz podmiotami z sektora energetycznego, m.in. w kwestii tego, jak najlepiej podzielić się naszymi rezerwami energii, jeśli Rosja zakręci kurek albo rozpocznie konflikt, który zakłóci dostawy gazu przez Ukrainę – przekazał.

Borrell: Jesteśmy w środku kryzysu

Szef unijnej dyplomacji podkreślił, że Rosja nie waha się wykorzystywać surowców energetycznych jako "oręża geopolitycznego".

– Wzywamy Rosję do deeskalacji i podejmujemy nowy, głównie dyplomatyczny wysiłek, aby przekonać Rosję do wybrania ścieżki dialogu – stwierdził Josep Borrell. Polityk jednocześnie stwierdził, że "jakakolwiek dalsza agresja na Ukrainę miałaby ogromne konsekwencje".

Jak wskazał Borrell, w obliczu rosyjskiego szantażu gazowego, potrzeba przejścia na zielone źródła energii jest jeszcze bardziej konieczna.

– W obliczu kryzysu klimatycznego musimy przyspieszyć transformację energetyczną i chcemy, aby miała ona charakter globalny – wskazał szef unijnej dyplomacji.

Czytaj też:
Wyciekła odpowiedź, jaką Putin otrzymał od NATO. "Rosja zawiodła nasze zaufanie"
Czytaj też:
"To nie skończy się na Kijowie, to dojdzie do Warszawy". Niepokojące słowa szefa MSZ

Źródło: state.gov
Czytaj także