– Nasze informacje jasno wskazują, że te siły, w tym siły lądowe, powietrzne, okręty, przygotowują się do rozpoczęcia ataku przeciwko Ukrainie w nadchodzących dniach – oświadczył Blinken podczas zwołanego przez Rosję posiedzenia RB ONZ.
Sekretarz stanu USA stwierdził, że Rosja już podjęła kroki w kierunku wojny, próbując stworzyć pretekst do inwazji, mówiąc m.in. o możliwym ataku bronią chemiczną. Dodał, że USA mają też informacje o tym, iż na liście celów rosyjskiej agresji znajduje się Kijów, a także że Rosja ma plany ataku przeciwko konkretnym grupom Ukraińców.
Antony Blinken Rosję do jasnego zaprzeczenia istnieniu takich planów i dodał, że z radością przyjmie krytykę, jeśli informacje USA się nie potwierdzą.
Morawiecki o działaniach Rosji: Nie możemy na to pozwolić
Premier Mateusz Morawiecki wziął udział w szczycie Rady Europejskiej. Szef rządu podkreślił, że zachodni liderzy mają pełną świadomość tego, że rosyjskie zagrożenie jest poważną groźbą dla stabilności i dla pokoju w Europie. Morawiecki podkreślił, że dyskusje dotyczyły zestawu sankcji, które byłyby "bardzo istotne z punktu widzenia relacji Rosji z UE, ale także z USA, z Wielką Brytanią".
– Wspięliśmy się niestety na skutek agresywnych działań Rosji wysoko na tej drabinie eskalacji. Aby nie doszło do katastrofy, powinniśmy stopniowo teraz, szczebel po szczeblu, schodzić w dół – kontynuował.
– Używamy instrumentów dyplomatycznych, politycznych, po to żeby nie doszło do wojny. Jednak język, którego używa Rosja, jest językiem groźnym. To język szantażu politycznego, militarnego, gazowego, ale także dezinformacja, propaganda i różnego rodzaju ataki hakerskie, cyberataki, doświadczamy tego w Polsce. Doświadcza tego tutaj wielu moich kolegów i koleżanek z RE – mówił szef polskiego rządu.
Premier podkreślił, że nie można pozwolić na to, żeby "neoimperialne apetyty" Rosji wyznaczały decydowały o suwerenności innych państw. – Wolność i suwerenność to podstawowe wartości europejskie, to także dzisiaj powiedziałem. Tych wartości musimy bronić – dodał.
Czytaj też:
Polska, Wielka Brytania i Ukraina wydały wspólne oświadczenie