Telewizja zastrzega jednak, że są to wyłącznie wyrywkowe i częściowe dane, które należy traktować z dużą ostrożnością. Ponad 66 tysięcy lokali wyborczych będzie otwartych do godz. 19, a w niektórych dużych miastach nawet do 20.
Najmłodszy, zaledwie 39-letni kandydat, umiarkowany dawny socjalista Emmanuel Macron, razem z Le Pen przoduje w sondażach. Chociaż przez jakiś czas media głównie skupiały się na jego życiu prywatnym, a nie szansach na zwycięstwo – żoną polityka jest 24 lata starsza od niego Brigitte Trogneus, polityk ma duże szansę zostać nowym prezydentem Francji. Jest politykiem prounijnym, chce sojuszu z Niemcami i dialogu z Rosją.
Le Pen chce wyprowadzenia Francji z Unii Europejskiej, a przynajmniej postraszenia Wspólnoty. Ostro krytykuje unijną politykę imigracyjną i działania kanclerz Angeli Merkel, która forsuje przyjmowanie do Europy kolejnych uchodźców.
Czytaj też:
To będzie koniec Unii jaką znamy? Francuzi wybierają prezydenta