Krążownik "Moskwa" zatonął. Pentagon: To poważny cios dla Rosji

Krążownik "Moskwa" zatonął. Pentagon: To poważny cios dla Rosji

Dodano: 
Krążownik rakietowy "Moskwa" został zbudowany na początku lat 80. w ówczesnym ZSRR. Był to główny okręt klasy Projekt 1164 Atlant radzieckiej marynarki wojennej.
Krążownik rakietowy "Moskwa" został zbudowany na początku lat 80. w ówczesnym ZSRR. Był to główny okręt klasy Projekt 1164 Atlant radzieckiej marynarki wojennej. Źródło: PAP / CAN MEREY
To wielki cios dla rosyjskiej floty w rejonie Morza Czarnego – skomentował zatonięcie krążownika "Moskwa" rzecznik Pentagonu John Kirby. "Zatonięcie" jednostki potwierdziło rosyjskie ministerstwo obrony.

W czwartek rano rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało, że eksplozja na pokładzie okrętu flagowego rosyjskiej Floty Czarnomorskiej "poważnie uszkodziła” statek. W oświadczeniu ministerstwa napisano: "Amunicja krążownika Moskwa wybuchła w wyniku pożaru okrętu. Statek jest poważnie uszkodzony. Cała załoga została ewakuowana. Przyczyna pożaru jest badana”.

Dopiero wieczorem Rosja potwierdziła, że statek zatonął.

Przedstawiciele ukraińskiej armii podali z kolei, że mierzący 186 metrów statek został trafiony przez pociski Neptun. Neptun to ukraińska broń krajowej produkcji stworzona na bazie radzieckiego pocisku manewrującego KH-35.

Wizerunkowy cios dla Rosji

Niezależnie od sprzecznych doniesień o powodach zatonięcia statku, eksperci są jednak zgodni w jednym, jego strata to potężna wizerunkowa porażka Rosji.

– Nie jesteśmy w stanie oficjalnie potwierdzić co dokładnie doprowadziło do zatonięcia statku – komentował doniesienia rzecznik Pentagonu John Kirby. – Ale nie jesteśmy też w stanie obalić wersji strony ukraińskiej. Z pewnością jest to możliwe i prawdopodobne, że faktycznie statek został trafiony pociskami Neptun – dodał.

Rzecznik Pentagonu podkreślił, że konieczne jest założenie, że przynajmniej część załogi zginęła w wyniku incydentu. – Nie wiemy ilu członków załogi uciekło (ze statku - red.). (...) Jeśli okręt został trafiony pociskiem, albo nawet jeśli doszło tylko do eksplozji amunicji, jak twierdzą Rosjanie, to bardzo prawdopodobne, że część załogi zginęła – tłumaczył Kirby na antenie CNN.

– To poważny cios dla rosyjskiej floty na Morzu Czarnym... to jest kluczowy element ich wysiłków zmierzających do dominacji w tym obszarze – mówił rzecznik Pentagonu.

Czytaj też:
Anonymous ujawnia dane spółki Gazpromu
Czytaj też:
"To bestialstwo i akt ludobójstwa". Żona prezydenta o rosyjskich żołnierzach

Źródło: CNN / Politico
Czytaj także