O skali problemu poinformował Andrea Iacomini, rzecznik włoskiego oddziału Funduszu Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci (UNICEF).
Jedna czwarta ludności Ukrainy uciekła przed działania wojennymi
Dotychczas swoje domy musiało opuścić 7,1 mln mieszkańców Ukrainy, w tym 2,8 mln dzieci. Są to osoby, które nie opuściły kraju, ale uciekły z miejsca zamieszkania ze względu na działania wojenne. Jak podaje UNICEF, w sumie 11 mln ludzi, czyli niemal jedna czwarta ludności tego kraju, opuściło swe domy z powodu agresji Rosji.
Iacomini wyraził "wielkie zaniepokojenie losem dzieci w obleganym Mariupolu i Charkowie". Dodał, że nie ma jasności co do liczby najmłodszych wywiezionych do Rosji.
Zwrócił uwagę, że po ponad miesiącu walk sieci wodociągowe i elektryczne Ukrainy są zniszczone. Ponad 4,6 mln ludzi ma ograniczony dostęp do wody, zaś ponad 6 mln "codziennie walczy o to, by mieć wodę pitną". Pociąga to za sobą wysokie ryzyko zachorowań na polio i odrę, co może mieć "katastrofalne skutki" zdrowotne w przypadku rozprzestrzenienia się infekcji.
Putin wydał rozkaz do inwazji
24 lutego Władimir Putin wysłał wojska na Ukrainę w odpowiedzi na prośbę przywódców samozwańczych republik Donieckiej i Ługańskiej, które wcześniej Rosja uznała za niepodległe i podpisała z nimi umowy o współpracy i wzajemnej pomocy.
Inwazję rosyjskich wojsk poprzedziło telewizyjne wystąpienie Putina, w którym poinformował, że podjął decyzję o przeprowadzeniu "specjalnej operacji wojskowej" w celu ochrony osób "cierpiących nadużycia i ludobójstwo przez reżim kijowski".
Atak Rosji na Ukrainę to drugi etap konfliktu, który trwa od kwietnia 2014 r. Wojnę poprzedziła rewolucja na Majdanie oraz tzw. kryzys krymski, który doprowadził do aneksji półwyspu przez Rosję. Osiem lat temu rosyjskie siły zbrojne rozpoczęły okupację Krymu. W obecności wojska przeprowadzono nielegalne "referendum", a następnie ogłoszono, że Krym wszedł w skład Federacji Rosyjskiej.
Czytaj też:
Ukraiński wywiad: Przed atakiem na Ukrainę Rosja planowała najechać inne państwo