Korea Północna uznała niepodległość samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej

Korea Północna uznała niepodległość samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej

Dodano: 
Kim Dzong Un
Kim Dzong Un Źródło:PAP/EPA / KCNA
Korea Północna uznała niepodległość samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej. Informację przekazał jej przywódca Denis Puszylin.

"Dwustronne partnerstwo poszerzy geografię handlu dla przedsiębiorstw w naszych krajach. Jestem przekonany, że czeka nas aktywna i owocna współpraca" – poinformował Puszylin cytowany przez państwową agencją RIA.

Korea Północna nie potwierdziła jeszcze faktu uznania DRL. Jednak rosyjskie agencje poinformowały, że ambasador KRLD w Rosji Sin Hong-chul przedstawił dokument o uznaniu DRL Oldze Makiejewej, która piastuje funkcję "ambasadora" samozwańczej republiki.

"Ambasador KRLD Shin Hong-chul wręczył ambasadorowi DRL Oldze Makiejewej dokument dotyczący decyzji rządu Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej o uznaniu niepodległości Donieckiej Republiki Ludowej" – przekazano na telegramowym kanale samozwańczej republiki.

Donieck leży w regionie Donbasu we wschodniej Ukrainie, gdzie w ostatnich miesiącach doszło do ciężkiej rosyjskiej ofensywy. 21 lutego, trzy dni przed rozpoczęciem inwazji Rosji na Ukrainę, Władimir Putin uznał niepodległość dwóch samozwańczych republik ludowych: Donieckiej Republiki Ludowej (DRL) i Ługańskiej Republiki Ludowej (ŁRL) położonych na wschodzie Ukrainy.

Od tego czasu nie ustają rosyjskie wysiłki w celu oderwania obu terytoriów od macierzy i przyłączenia ich do Rosji. Władze okupacyjne rozpoczęły niedawno wydawanie paszportów oraz wprowadziły do obiegu pieniężnego rubla jako obwiązująca walutę. Otwarcie ambasady w Moskwie to kolejny etap na drodze do pełnej integracji z Rosją.

Samozwańcza Doniecka Republika Ludowa otworzyła ambasadę w Moskwie

Ambasador DRL Olga Makiejewa i minister spraw zagranicznych samozwańczej republiki Natalia Nikonorova powiedziały dziennikarzom podczas otwarcia ambasady, że dyplomaci reprezentujący wspieraną przez Rosję DRL otrzymali już „ogromną liczbę” petycji od obywateli z zamiarem rozwiązania ich problemów. Sprawę opisuje rosyjski dziennik „Kommiersant”.

Otwarcie ambasady w Moskwie odbyło się we wtorek bez obecności wysokich rangą przedstawicieli rosyjskiego rządu. – Nie możemy tutaj świętować, kiedy nasi rodacy umierają – powiedziała Makiejewa.

Dyplomaci planują także "dostarczyć prawdziwych informacji o wydarzeniach w DRL” i zwiększyć liczbę krajów uznających jej niepodległość – poinformował "Kommiersant". Makiejewa powiedziała, że oprócz pracy z obywatelami, około 20 jej pracowników zajmie się także kwestiami politycznymi.

– Musimy współpracować z misjami dyplomatycznymi reprezentowanymi w Moskwie. Ale będziemy też musieli przekazywać prawdziwe informacje o tym, co dzieje się w Republice i oczywiście realizować politykę zagraniczną DNR w Rosji – powiedziała.

Syria jest jedynym krajem, poza Rosją, który oficjalnie uznaje DRL. Według Nikonorovej trwają rozmowy o uznaniu z Koreą Północną.

Czytaj też:
Węgry zacieśniają atomową współpracę z Rosją
Czytaj też:
Iran i Watykan chcą zawieszenia broni na Ukrainie

Źródło: RIA/Kommiersant/CNN
Czytaj także