Deportacje Ukraińców. Ambasada Rosji dementuje i oskarża USA o pogłębianie rusofobii

Deportacje Ukraińców. Ambasada Rosji dementuje i oskarża USA o pogłębianie rusofobii

Dodano: 
Mężczyzna trzymający w rękach ukraiński paszport.
Mężczyzna trzymający w rękach ukraiński paszport. Źródło: PAP / MIGUEL A. LOPES
Rosyjska ambasada w USA dementuje informacje o deportacjach Ukraińców. Słowa sekretarza stanu USA Antony'ego Blinkena określono jako "próby demonizowania" rosyjskich sił zbrojnych.

W czwartek Sekretarz stanu USA Antony Blinken wydał oświadczenie w sprawie masowych deportacji obywateli Ukrainy.

Władze rosyjskie przesłuchały, zatrzymały i przymusowo deportowały od 900 tys. do 1,6 mln obywateli Ukrainy, który mieszkali na terenach zajętych przez rosyjskie wojsko – mówił w środę polityk, opierając się na źródłach pochodzących m.in. z Moskwy.

Z informacji Waszyngtonu wynika, że około 260 tys. deportowanych osób to dzieci, które często są oddzielane od rodziców. Raport wskazuje także, że siły rosyjskie zabrały tysiące dzieci z ukraińskich sierocińców, przekazują je do ośrodków adopcyjnych w Rosji.

Wielu wywożonych z kraju Ukraińców jest umieszczanych w odizolowanych regionach na dalekim wschodzie Rosji.

Rosyjska ambasada w USA o deportacjach

Jeszcze w środę ambasada Federacji Rosyjskiej w USA zdementowała informacje podawane przez amerykańskie władze – relacjonuje rosyjska państwowa agencja informacyjna TASS.

Wszyscy obywatele Ukrainy, którzy otrzymują rosyjskie obywatelstwo, przyjmują je dobrowolnie – twierdzą przedstawiciele placówki, zaprzeczając informacjom o odbieraniu mieszkańcom zajętych terenów ukraińskich dokumentów.

Informacje o konfiskacie paszportów to niskiej jakości dezinformacja Zachodu – podaje w komunikacie ambasada.

Kolejna próba demonizowania rosyjskich sił zbrojnych to wynik niezadowolenia z sukcesów specjalnej operacji wojskowej (...) to także oczywiste, że takie zarzuty mają na celu pogłębienie rusofobii i zwrócenie uwagi na wydarzenia na Ukrainie oraz mobilizację dodatkowych środków na wsparcie reżimu kijowskiego – czytamy dalej w komunikacie.

W oświadczeniu ambasady podano także, że rosyjskie siły zbrojne pomagają osobom mieszkającym na "wyzwolony" przez Rosję terenach. Pomoc humanitarna jest regularnie wysyłana do ludności w republikach Donbasu, a także do mieszkańców Charkowa, Zaporoża i Chersonia (...) korytarze humanitarne funkcjonują i ludzie mogą się swobodnie poruszać w każdym kierunku – zapewnia placówka.

Czytaj też:
Doniesienia USA: Ukraińskie dzieci oddawane rosyjskim rodzinom
Czytaj też:
MSZ Ukrainy: Okupanci wywieźli ponad 2,3 tys. dzieci na terytorium Rosji

Źródło: TASS/washingtonpost.com
Czytaj także