Sygnał z Moskwy pojawił się po tym, jak rosyjski sąd skazał w czwartek amerykańską gwiazdę koszykówki Brittney Griner na 9 lat więzienia, uznając ją za winną posiadania i przemytu narkotyków. Chodzi o wkłady do e-papierosów z olejkiem haszyszowym.
Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow powiedział w piątek, że prezydent Władimir Putin i jego amerykański odpowiednik Joe Biden uzgodnili wcześniej kanał dyplomatyczny, który powinien być wykorzystywany do omawiania takich spraw.
Ławrow: Jeżeli Amerykanie tak zdecydują, to ich problem
– Jesteśmy gotowi do dyskusji na ten temat, ale w ramach kanału uzgodnionego przez prezydentów Putina i Bidena – podkreślił Ławrow podczas wizyty w Kambodży. Zastrzegł, że "jeżeli Amerykanie zdecydują się ponownie uciec do dyplomacji publicznej, to ich sprawa i ich problem".
Agencja Reutera zwraca uwagę, że wyrok w sprawie Griner, który Biden nazwał "nie do zaakceptowania", może utorować drogę do głośnej wymiany więźniów między Rosją a Ameryką. Jedno ze źródeł zaznajomionych z tą sprawą przekazało, że Waszyngton był skłonny wymienić Griner na słynnego handlarza bronią Wiktora Buta, który od 2012 r. przebywa w więzieniu w Nowym Jorku. Został skazany na karę 25 lat pozbawienia wolności oraz 15 mln dolarów grzywny.
Rosja: Brittney Griner rozpłakała się w sądzie
W czwartek podczas rozprawy koszykarka błagała rosyjskiego sędziego, aby nie "kończył jej życia" surowym wyrokiem więzienia za przewiezienie wkładów z e-papierosem zawierających olejek haszyszowy, po czym rozpłakała się w sądzie.
Griner, dwukrotna złota medalistka olimpijska i gwiazda WNBA, została aresztowana 17 lutego na moskiewskim lotnisku Szeremietiewo z waporyzatorami zawierającymi olej haszyszowy w bagażu.
Koszykarka, której przepisano medyczną marihuanę w USA w celu złagodzenia bólu spowodowanego przewlekłymi obrażeniami, przyznała się do winy. Tłumaczyła, że popełniła błąd, nieumyślnie pakując olejki do e-papierosa, gdy spieszyła się na samolot.
Konopie indyjskie są w Rosji nielegalne.