Hakerzy zaatakowali brytyjski parlament. "Nie mamy dostępu do maili w wyniku cyberataku ze strony Kim Dzong Una, Putina, czy jakiegoś dzieciaka"

Hakerzy zaatakowali brytyjski parlament. "Nie mamy dostępu do maili w wyniku cyberataku ze strony Kim Dzong Una, Putina, czy jakiegoś dzieciaka"

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło:Pixabay / Unsplash / Domena Publiczna
Służby bezpieczeństwa wszczęły śledztwo, po tym jak hakerzy zablokowali parlamentarzystom dostęp do skrzynek mailowych. Na razie nie wiadomo ile osób padło ofiarą ataków oraz czy wykradziono jakiś informacje.

W odpowiedzi na atak, brytyjskie władze tymczasowo zablokowały wszelki dostęp do systemu informatycznego parlamentu oraz skrzynek mailowych. Niedługo po ataku, do którego doszło w sobotę wieczorem, wielu parlamentarzystów poinformowało w mediach społecznościowych, ze są odcięci od swoich kont i proszą o kontakt na prywatne maile lub telefonicznie.

O ataku poinformował na Twitterze m.in. Chris Rennard z ugrupowania Liberalnych Demokratów, który potwierdził zablokowanie systemu informatycznego. Z kolei poseł należący do Partii Konserwatywnej Henry Smith napisał w tej sprawie na Twitterze: „Przepraszam, ale dziś nie mamy dostępu do skrzynek mailowy w wyniku cyberataku ze strony Kim Dzong Una, Putina, czy jakiegoś dzieciaka w piwnicy swojej mamy..."

twittertwitter

Władze parlamentu oraz policja prowadzą śledztwo w sprawie ataku, razem z Narodowym Centrum Bezpieczeństwa Cybernetycznego.

Czytaj też:
Wywiad z Putinem. „Twierdzenie, że mamy coś na Trumpa, to stek bzdur”

Czytaj też:
Okradziono polskiego giganta w branży gier komputerowych

Źródło: BBC / usatoday.com
Czytaj także