W szpitalu w nowojorskim Bronksie doszło do strzelaniny. Na miejscu trwa akcja policji, która apeluje do mieszkańców o unikanie okolicy placówki.
Media podają sprzeczne informacje na temat liczby osób poszkodowanych w wyniku strzelaniny. Według "New York Times", obrażenia odniosło co najmniej trzech lekarzy.
Agencja Reuters informowała wcześniej, że napastnik zabarykadował się w budynku. Po kilkudziesięciu minutach policja poinformowała, że nie żyje.
Według informacji przekazanej przez lokalną policję, napastnik poruszał się po szpitalu w białym lekarskim stroju. "NYT" wskazuje, że mógł być pracownikiem szpitala. Jego motywy nie są znane.
Informacja o zdarzeniu została już przekazana burmistrzowi Nowego Jorku Billowi de Blasio.
Źródło: RMF 24 / theguardian, tvn24.pl