"Komisja Europejska traci resztki wiarygodności. Tydzień temu lewicowy komisarz Frans Timmermans brutalnie atakował Polskę, chociaż sprawa reformy sądownictwa była dopiero procedowana, dziś ponownie straszy, poucza, grozi i szantażuje - powiedział Poręba komentując wypowiedź wiceszefa KE Fransa Timmermansa, że polska ustawa o ustroju sądów została podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę, a to uzasadnia rozpoczęcie procedury o naruszenie praworządności. KE zamierza wysłać Polsce wezwanie do usunięcia uchybienia, gdy tylko ustawa zostanie opublikowana.
Timmermans stwierdził, że KE cieszy się, iż prezydent Duda ogłosił decyzję w sprawie weta dwóch ustaw, ale w odniesieniu do ustawy o Sądzie Najwyższym powiedział, że w przypadku odwołania sędziów SN lub przeniesienia ich w stan spoczynku KE jest gotowa uruchomić art. 7 traktatu unijnego, dopuszczający sankcje wobec Polski. Komisja zaleciła polskim władzom, by rozwiązały wszystkie problemy w sprawie sądownictwa w ciągu miesiąca.
Czytaj też:
KE daje Polsce miesiąc na zmiany. "Art. 7 zostanie wdrożony, jeśli sytuacja się nie poprawi"