Doradca Zełenskiego podał liczbę zabitych żołnierzy Ukrainy

Doradca Zełenskiego podał liczbę zabitych żołnierzy Ukrainy

Dodano: 
Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy
Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy Źródło: Wikimedia Commons
W czasie wojny zginęło od 10 do 13 tys. ukraińskich żołnierzy – poinformował Mychajło Podolak, doradca prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.

W środę przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen oszacowała straty Sił Zbrojnych Ukrainy na 100 tys. żołnierzy. Stwierdziła również, że wojna z Rosją pochłonęła życie ponad 20 tys. ukraińskich cywilów.

Nagranie, które von der Leyen opublikowała na swoim profilu na Twitterze, zostało następnie usunięte i zastąpione nowym – już bez danych o stratach ukraińskiej armii. Sprawa wywołała poruszenie władz w Kijowie.

Doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak stwierdził, że przewodnicząca KE "niewątpliwie się pomyliła". – Straty wahają się od 10 do 12,5-13 tys. zabitych – powiedział Podolak, powołując się na dane Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy.

Wojna Rosja z Ukrainą. Ilu żołnierzy zginęło?

Ostatni raz strona ukraińska informowała o liczbie zabitych żołnierzy w sierpniu. Naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy gen. Wałerij Załużny powiedział, że zginęło 9 tys. żołnierzy.

Według danych ukraińskich od 24 lutego, kiedy rozpoczęła się inwazja, Rosjanie stracili na froncie ponad 88 tys. żołnierzy (zabitych, rannych i wziętych do niewoli). Danych tych nie sposób zweryfikować – strona rosyjska od miesięcy nie podaje informacji o stratach poniesionych na polu bitwy.

USA: Straty sięgają 100 tys. po obu stronach

Na początku listopada gen. Mark Milley, przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów USA, powiedział, że rosyjska armia straciła ponad 100 tys. żołnierzy. Jak dodał, straty po stronie ukraińskiej są prawdopodobnie podobne.

Wojna trwa już dziewięć miesięcy i przekształciła się w największy konflikt zbrojny w Europie od 1945 r. Rosja nie nazywa swoich działań przeciwko Ukrainie wojną, lecz "specjalną operacją wojskową" i domaga się od władz w Kijowie "demilitaryzacji i denazyfikacji" kraju, a także uznania zaanektowanego w 2014 r. Krymu za rosyjski.

Czytaj też:
"Jesteśmy zmuszeni zareagować". Arestowycz odpowiada von der Leyen

Źródło: The Insider / UNIAN / Reuters
Czytaj także