Putin stanie przed trybunałem? Media: Przeciwko jest MSZ Niemiec

Putin stanie przed trybunałem? Media: Przeciwko jest MSZ Niemiec

Dodano: 
Prezydent Rosji Władimir Putin
Prezydent Rosji Władimir Putin Źródło:PAP / MIKHAIL METZEL / KREMLIN POOL / SPUTNIK / POOL
Kijów naciska, aby prezydent Rosji Władimir Putin odpowiedział za zbrodnie na Ukrainie. Postawieniu przywódcy przed specjalnym trybunałem sprzeciwia się m.in. szefowa MSZ Niemiec Annalena Baerbock – wskazuje "Der Spiegel".

Niemiecki magazyn "Der Spiegel" pisze o staraniach Ukrainy, w zakresie pociągnięcia prezydenta Władimira Putina do odpowiedzialności za zbrodnie dokonane przez Rosjan podczas wojny.

Kijów chciałby, aby Putin stanął przed międzynarodowym specjalnym trybunałem. Do tej pory Stany Zjednoczone, Francja i Niemcy odrzucały ten plan, jednak ich opór ostatnio słabnie – relacjonują dziennikarze gazety. Jednocześnie "Der Spiegel" wskazuje, że niechętna powoływaniu trybunału jest szefowa niemieckiego MSZ Annalena Baerbock.

"Pod pewnymi warunkami międzynarodowe prawo karne dopuszcza proces w trybie zaocznym. Dodatkowo skazanie (…) byłoby sygnałem politycznym" – czytamy.

Magazyn przypomina o licznych rosyjskich atakach na cywilne cele na Ukrainie – szpitale, szkoły czy bloki mieszkalne.

Ataki na Kijów. Szokujące słowa przedstawiciela Rosji we Francji

Większość przedstawicieli Moskwy zaprzecza, że dochodzi do ataków na cele cywilne. Niektórzy tłumaczą jednak, że takie sytuacje to odpowiedź na działania Ukrainy.

Komentując październikowe ataki na Kijów i inne ukraińskie miasta, Aleksander Makogonow – rzecznik ambasady Rosji we Francji – stwierdził, że były one "logiczną konsekwencją" ostatnich wydarzeń wojennych.

– Rosja była miła do ostatniej chwili, dając Zełenskiemu i jego reżimowi możliwość myślenia i okazywania zdrowego rozsądku – mówił Makogonow. – Nie mylcie naszej dobroci ze słabością. Wręcz przeciwnie, władze ukraińskie wolały przesadzić. Zwłaszcza poprzez ten okrutny atak na krytyczny obiekt infrastruktury cywilnej, jakim jest most krymski – dodawał rosyjski polityk w rozmowie z francuską stacją radiową Franceinfo.

Przypomnijmy, że wśród miejsc w stolicy Ukrainy trafionych na początku października rosyjską rakietą znajdował się m.in. plac zabaw dla dzieci. Makogonow został poproszony o odniesienie się do tego faktu i wyjaśnienie, dlaczego rosyjscy żołnierze atakują dzieci. Rzecznik ambasady powiedział, że uderzenia były wynikiem wadliwego działania ukraińskich systemów obrony przeciwlotniczej.

Czytaj też:
Nocne ataki dronów. Zełenski: Odessa jest pogrążona w ciemnościach
Czytaj też:
Scholz o Putinie: Nadal będę z nim rozmawiał

Źródło: RMF FM / Der Spiegel/Wirtualna Polska
Czytaj także