Poinformowała o tym agencja Bloomberg, powołując się na doradcę ds. bezpieczeństwa narodowego Białego Domu Jake'a Sullivana, który zwrócił uwagę na kluczową rolę Greena w staraniach o pociągnięcie Rosji do odpowiedzialności za wojnę na Ukrainie, a także jego pracę na rzecz wspierania Kijowa.
Eric Green koordynował politykę USA wobec Rosji i Azji Środkowej. Ponadto brał udział w przygotowaniach do szczytu Joe Biden-Władimir Putin, który odbył się w 2021 r. w Genewie. Po 24 lutego 2022 r., Green opracował odpowiedź administracji amerykańskiej na rosyjską inwazję na Ukrainę. Powodów jego rezygnacji nie ujawniono.
Orędzie Bidena w Kongresie USA
7 lutego Biden wygłosił w Kongresie orędzie o stanie państwa. Mówił, że Stany Zjednoczone były w stanie stawić opór Rosji i stworzyły globalną koalicję, jednoczącą NATO przeciwko agresji na Ukrainę. Obiecał, że Waszyngton będzie z Ukraińcami "tak długo, jak to będzie konieczne".
Wcześniej "The New York Times" napisał, powołując się na źródła, że po orędziu prezydenta szef sztabu Białego Domu Ron Klein może podać się do dymisji. Byłaby to najbardziej znacząca zmiana kadrowa w administracji USA od czasu objęcia urzędu przez Bidena.
Szwajcarska prasa: Rozłam w Białym Domu ws. Ukrainy
Na początku lutego szwajcarska gazeta "Neue Zürcher Zeitung", powołując się na źródła wśród niemieckich polityków, informowała o możliwym rozłamie w administracji Bidena w sprawie ukraińskiej. Według tych doniesień powstały nieporozumienia między Sullivanem i dyrektorem CIA Williamem Burnsem z jednej strony, a szefem Departamentu Stanu Anthonym Blinkenem i sekretarzem obrony Lloydem Austinem z drugiej.
Rozmówcy publikacji twierdzili, że pierwszym dwóm zależało na jak najszybszym zakończeniu wojny, aby skupić się na Chinach, które postrzegają jako znacznie większe zagrożenie dla Stanów Zjednoczonych. Natomiast Austin nie chciał dopuścić do zniszczenia przez Rosję "porządku pokojowego opartego na zasadach" i opowiedział się za masowym wsparciem militarnym dla Ukrainy.
Czytaj też:
Ukraina dostanie myśliwce? Rosja ostrzega przed "konsekwencjami dla całego świata"