"Całkowite pokonanie wroga". Miedwiediew składa świąteczne życzenia

"Całkowite pokonanie wroga". Miedwiediew składa świąteczne życzenia

Dodano: 
Były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew
Były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew Źródło: PAP/EPA / SPUTNIK POOL
Prawosławni i wierni innych obrządków wschodnich rozpoczęli w niedzielę obchody Świąt Wielkanocnych. Życzenia wiernych złożył m.in. były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew, który nie powstrzymał się od zaatakowania Ukrainy.

Zarówno Kościoły wschodnie, jak i zachodnie świętują Wielkanoc w pierwszą niedzielę po wiosennej pełni księżyca. Chrześcijanie wschodni dodają do tego jeszcze jeden warunek: święta Zmartwychwstania Pańskiego nie mogą wypaść wcześniej niż żydowska Pascha, czyli wiosenne zrównanie dnia z nocą. W efekcie zdarza się, że Wielkanoc obchodzi się wspólnie, ale bywa też, że różnica w dacie obchodów dochodzi do pięciu tygodni.

W Kościele prawosławnym oraz Katolickie Kościoły obrządku wschodniego Wielkanoc określana jest jako Woskresienije Christowo czyli Zmartwychwstanie Chrystusa, ale też Zmartwychwstanie Pańskie lub Pascha Chrystusowa. Okres Zmartwychwstania rozpoczyna się w Niedzielę Wielkanocną, nazywaną Wielkim Dniem (Wełykdeń). Kościoły wschodnie obchodzą Wielkanoc według kalendarza juliańskiego.

Miedwiediew o "specjalnej operacji wojskowej"

Z okazji świąt głos zabrał między innymi były prezydent Rosji, wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Dmitrij Miedwiediew. Znany z kontrowersyjnych wypowiedzi polityk złożył wiernym życzenia... wspominając o trwającej od ubiegłego roku "specjalnej operacji wojskowej" na Ukrainie (jak Kreml nazywa napaść na Ukrainę).

"(...) zwyczajowo życzy się pokoju. Ja również życze naszemu krajowi i całemu narodowi długo wyczekiwanego pokoju" – pisze Miedwiediew w mediach społecznościowych.

"Pokoju po osiągnięciu celów specjalnej operacji wojskowej i całkowitym pokonaniu wroga" – dodał polityk.

"Jakiś idiota Morawiecki". Miedwiediew wpadł w furię

Zaledwie dwa dni polskie media szeroko opisywały działania byłego prezydenta Rosji, który oświadczył, że w przypadku wojny Rosji z NATO Polska przestanie istnieć.

"Jakiś idiota Mateusz Morawiecki powiedział, że Ukraina ma prawo uderzenia na Rosję i nie martwi się o wojnę pomiędzy Rosją a NATO, ponieważ Rosja szybko tę wojnę przegra" – napisał Miedwiediew na swoim profilu na Twitterze.

"Nie wiem, kto wygra lub przegra taką wojnę, ale biorąc pod uwagę rolę Polski jako placówki NATO w Europie, kraj ten na pewno zniknie wraz ze swoim niedorozwiniętym premierem" – dodał polityk.

Czytaj też:
Nowe nagranie z Putinem. "Tak wygląda strach"
Czytaj też:
Prezydent Brazylii: USA muszą przestać zachęcać do wojny

Źródło: TASS/Telegram
Czytaj także