USA dostarczyły Ukrainie czujniki do wykrywania wybuchów jądrowych

USA dostarczyły Ukrainie czujniki do wykrywania wybuchów jądrowych

Dodano: 
Zbiorniki na odpady promieniotwórcze
Zbiorniki na odpady promieniotwórcze Źródło: Wikimedia Commons
Ukraina otrzymała od USA specjalne czujniki, które mogą wykryć falę promieniowania z broni jądrowej lub "brudnej bomby" , a także określić źródło ataku.

Poinformował o tym dziennik "The New York Times", powołując się na Narodową Administrację Bezpieczeństwa Jądrowego (NNSA) działającą przy Departamencie Energii USA.

Według publikacji sprzęt będzie dowodem winy Rosji, jeśli zdecyduje się ona użyć broni jądrowej na terytorium Ukrainy. W takim przypadku analiza zostanie niezwłocznie przekazana rządowi amerykańskiemu.

Eksperci jądrowi z NNSA współpracują obecnie z Kijowem w celu rozmieszczenia czujników, szkolenia personelu, monitorowania danych i ostrzegania przed śmiertelnym promieniowaniem.

Jak podaje "NYT", sieć czujników jest rozmieszczana "w całym regionie" i będzie w stanie "scharakteryzować rozmiar, lokalizację i konsekwencje każdej eksplozji nuklearnej", a także pozbawi Rosję możliwości potajemnego użycia broni atomowej na Ukrainie.

Wojna z Rosją. Putin grozi Ukrainie bronią jądrową

Rosyjskie kierownictwo, w tym prezydent Władimir Putin, w swoich przemówieniach dotyczących wojny na Ukrainie wielokrotnie stosowało szantaż nuklearny. W lutym br. Putin zagroził odwetem, nie tylko konwencjonalnym, za dostawy zachodnich czołgów na Ukrainę. Pod koniec marca Putin wydał rozkaz rozmieszczenia taktycznej broni jądrowej na Białorusi. Budowa specjalnego magazynu dla takich pocisków ma zakończyć się 1 lipca.

Według ekspertów Moskwa ma około 2 tys. ładunków z taktyczną bronią jądrową, która może zostać dostarczona drogą powietrzną, morską lub lądową i użyta na polu bitwy.

Część analityków wojskowych uważa, że istnieje poważne niebezpieczeństwo użycia broni atomowej przez Rosję w momencie, w którym definitywnie zacznie przegrywać wojnę lub kiedy Ukraina będzie bliska odbicia Krymu.

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow pytany o możliwość użycia broni jądrowej na Ukrainie odpowiedział dziennikarzom: "Przeczytajcie doktrynę, tam jest wszystko napisane". Doktryna zakłada, że Rosja może użyć broni jądrowej w odpowiedzi nie tylko na atak nuklearny lub z użyciem innej broni masowego rażenia, lecz także na atak z wykorzystaniem broni konwencjonalnej, który zagraża istnieniu państwa lub kraju sojuszniczego.

Czytaj też:
USA po raz pierwszy od rozpadu ZSRR wznawiają produkcję głowic jądrowych

Źródło: New York Times / Reuters / Moscow Times
Czytaj także