Prezydent: Polska jest dziś krajem wolności, solidarności i szacunku

Prezydent: Polska jest dziś krajem wolności, solidarności i szacunku

Dodano: 
Prezydent Andrzej Duda
Prezydent Andrzej Duda Źródło: PAP / Jarek Praszkiewicz
Patrzę na dzisiejszą Rzeczpospolitą z dumą. W ostatnich kilkunastu latach znajdują w niej dom, opiekę duchową i materialną ludzie różnych wyznań. To Rzeczpospolita wolności, solidarności i szacunku – powiedział we wtorek prezydent Andrzej Duda do przedstawicieli Kościołów i związków wyznaniowych na spotkaniu noworocznym w Pałacu Prezydenckim w Warszawie.

W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele Kościoła katolickiego w Polsce, Kościołów zrzeszonych w Polskiej Radzie Ekumenicznej, przedstawiciele społeczności żydowskiej, wspólnoty muzułmańskiej, a także przedstawiciele Naczelnego Kościoła Zielonoświątkowego w RP, Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego w RP, przedstawiciele ordynariatów polowych Wojska Polskiego oraz delegacja Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych.

Prezydentowi Andrzejowi Dudzie towarzyszyła jego małżonka Agata Kornhauser–Duda oraz pracownicy Kancelarii Prezydenta RP.

Polska domem tolerancji

Prezydent w swoim przemówieniu podkreślił symboliczny wymiar organizowanego co roku spotkania, odzwierciedla ono bowiem różnorodność religijną, wyznaniową i etniczną Rzeczypospolitej Polskiej. Zgromadzeni w Pałacu Prezydenckim reprezentują ludzi wierzących, którzy – mówił Andrzej Duda – mają ogromny wkład w budowanie Rzeczypospolitej takiej, jaką ona jest dzisiaj, ale i taką, jaka była przez wieki, także wtedy, gdy Polski na mapach nie było.

Nawiązał przy tym do obchodzonych w ostatnich latach rocznic ważnych wydarzeń, które świadczą o tym, że Polska była od stuleci przyjaznym i tolerancyjnym domem dla różnych wspólnot religijnych, etnicznych i narodowych. Wspomniał m.in. o świętowanej dwa lata temu 450. rocznicy konfederacji warszawskiej, która gwarantowała w Polsce wolność wyznania i zakazywała religijnych prześladowań.

– Mówię o tym, bo patrzę na dzisiejszą Rzeczpospolitą i nie ukrywam, że patrzę na nią z dumą, ale i z ogromną wdzięcznością na Państwa, na wasz wkład i zasługę, bo ta dzisiejsza Rzeczpospolita jest taka jaka jest. Mówię o tych wszystkich, którzy na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat przybywają do Polski właśnie w poszukiwaniu wolności, solidarności i szacunku – mówił Andrzej Duda, nawiązując m.in. do przyjęcia przez Polskę setek tysięcy uchodźców z Ukrainy uciekających przed rosyjską agresją. – Znaleźli tu nie tylko dom, ale i opiekę duchową – podkreślił prezydent Duda.

Wspomniał także, że w jego przekonaniu – w przeciwieństwie do innych krajów Europy zachodniej – do Polski przybywają, a nie z niej uciekają przedstawiciele społeczności żydowskiej, odradzają się m.in. wspólnoty chasydzkie np. na Podkarpaciu.

– To jest państwa wielka zasługa – tych, którzy sprawują pieczę nad Kościołami, nad grupami wyznaniowymi – nad tymi wszystkimi, którzy potrzebują żyć i trwać w wartościach i we wspólnocie wyznającej te wartości, gdzie doznają wsparcia duchowego a często i pomocy materialnej – dodał.

– To jest dla mnie ta wspaniała Rzeczpospolita w najlepszym tego słowa znaczeniu: Rzeczpospolita wolności, solidarności i szacunku – powiedział Andrzej Duda.

Prymas: Odwaga pokoju

W imieniu Kościoła katolickiego w Polsce do prezydenta RP i wszystkich zgromadzonych na uroczystości zwrócił się Prymas Polski abp Wojciech Polak. Zauważył na wstępie, że przełom roku pozwala na podsumowanie, a jednocześnie zachęca do spojrzenia z nadzieją i ufnością w przyszłość. – Nosimy w pamięci konkretne doświadczenia minionego czasu w naszej Ojczyźnie i w Kościele – powiedział abp Polak.

Przywołał następnie słowa papieża Franciszka o Polakach. Powiedział on, że cechą charakterystyczną narodu polskiego jest pamięć o dziedzictwie, które organizuje wspólnotę narodową oraz inspiruje społeczeństwo i kulturę. Papież dodawał, że w codziennym życiu każdej osoby i każdego społeczeństwa istnieją dwa rodzaje pamięci: pozytywna i negatywna.

W kontekście tej pierwszej Prymas Polski wspomniał o bł. ks. Jerzym Popiełuszce, którego 40. rocznica męczeńskiej śmierci przypadła w ub. roku. – Jego śmierć – paradoksalnie i wbrew oczekiwaniom oprawców – uczyniła nieśmiertelnym jego przesłanie "Zło dobrem zwyciężaj". W mrocznych czasach stanu wojennego bł. ks. Jerzy budził w ludziach nadzieję, sam przy tym przekonany, że wobec kryzysu nie wolno nam nigdy tej nadziei utracić – wskazywał abp Polak.

Nadzieja z kolei jest swoistym duchowym kompasem prowadzącym Kościół Katolicki w zainaugurowanym przez Ojca Świętego Jubileuszu Roku Świętego – przypomniał Prymas. – Zgodnie z hasłem przewodnim Jubileuszu, chcemy być pielgrzymami nadziei, z odwagą i niezachwianą ufnością patrzącymi w nowy rok i we wszystkie wyzwania, jakie on przyniesie – dodał.

Prymas wspomniał także o zaplanowanym na wrzesień tego roku XII Zjeździe Gnieźnieńskim, który nawiąże do 1000. rocznicy podwójnej koronacji pierwszych królów Polski – Bolesława Chrobrego i Mieszka II Lamberta.

Nadzieja z kolei – kontynuował Prymas – rodzi odwagę pokoju. – Krzewienie pokoju oraz promowanie i zacieśnianie wspólnoty narodowej, tak potrzebne naszej Ojczyźnie, wymagają dziś od nas odwagi i determinacji w podejmowanych działaniach – zauważył. Jego zdaniem, może się do tego przyczynić również podjęta 1 stycznia prezydencja Polski w Radzie Unii Europejskiej.

Mówiąc o pamięci negatywnej, Prymas za papieżem wyjaśnił, że obsesyjnie koncentruje ona spojrzenie umysłu i serca na złu, zwłaszcza popełnionym przez innych. – Czym innym jest bowiem walka o prawdę, nawet bolesną i wymagającą, a czym innym nienawiść i zacietrzewienie – powiedział abp Polak.

Zacytował ponownie Franciszka, który powiedział, że "naród polski pokazuje, jak można rozwijać dobrą pamięć i porzucić tę złą. Do tego konieczna jest mocna nadzieja i ufność w Tym, który kieruje losami narodów (...)".

Prymas Polski wyraził przekonanie, że "nasza rzeczywistość, jej trudne wyzwania i doświadczenia, nasza współpraca i troska o Ojczyznę, domagają się takiej właśnie postawy, takiego właśnie zaangażowania, takiej odpowiedzialności, takiej nadziei i takiej właśnie odwagi pokoju".

Karta Ekumeniczna

Przemawiając w imieniu Polskiej Rady Ekumenicznej, bp Andrzej Malicki, jej prezes i superintendent naczelny Kościoła Ewangelicko-Metodystycznego w RP, wspomniał o zbliżającym się Tygodniu Modlitw o Jedność Chrześcijan (18-25 stycznia). Tegoroczne uroczystości zbiegają się z 1700. rocznicą soboru nicejskiego, na którym sformułowano Credo, będące wspólnym wyznaniem wiary dla wszystkich chrześcijan. Centralne nabożeństwo Tygodnia odbędzie się w kościele św. Trójcy w Warszawie 23 stycznia, w 25. rocznicę podpisania deklaracji o wzajemnym uznaniu chrztu przez Kościoły w Polsce.

Prezes PRE wspomniał także o zaktualizowanej wersji Karty Ekumenicznej, która ma zostać podpisana w drugą niedzielę Wielkanocy, 27 kwietnia. Jest to data wspólnej Wielkanocy dla wszystkich Kościołów chrześcijańskich. – Karta ta mówi o tym, co nas łączy jako ludzi wiary, w jaki sposób możemy razem głosić Ewangelię współczesnemu światu i jakie to ma znaczenie dla nas, Polaków, i dla całej Europy – powiedział bp Malicki.

Naczelny rabin Polski Michael Schudrich przywołał żydowskie powiedzenie o człowieku, który skarży się Bogu, że jest mu w życiu źle, na co Bóg odpowiada, że dopiero mu pokaże, jak to jest mieć źle w życiu. Jeśli jednak człowiek dziękuje Bogu za to, co ma – dostanie od Niego jeszcze więcej dobra.

Przyznał, że miniony rok był dla diaspory żydowskiej na świecie oraz Żydów w Izraelu bardzo zły. – Ale myślę, że nawet w trudnych czasach powinniśmy się cieszyć całym dobrem, które mamy. Dlatego moją nadzieją i modlitwą na nowy rok jest to, aby codziennie myśleć o tym, co dobrego mnie spotkało. Jestem przekonany, że każdy człowiek zrozumie wtedy, ile dobra znajdujemy w naszym życiu – powiedział Michael Schudrich.

Życzenia w imieniu społeczności muzułmańskiej złożył mufti Rzeczypospolitej Polskiej Tomasz Miśkiewicz. Życzył przede wszystkim zdrowia, bycia szczęśliwymi i radosnymi oraz możliwości dalszych spotkań społeczności religijnych w Polsce "w pokoju ducha i wzajemnym szacunku wobec religii oraz mniejszości etnicznych i narodowych". Poinformował też, że w tym roku przypada 100. rocznica Muzułmańskiego Związku Religijnego w RP, zrzeszającego społeczność tatarską w naszym kraju. Ale, jak wspomniał, wspólnotę muzułmańską w Polsce tworzą dziś także osoby napływające z różnych krajów świata: społeczność arabska, turecka, z krajów Azji i Afryki.

W imieniu Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych głos zabrał jej wiceprzewodniczący, Grzegorz Kuprianowicz, przedstawiciel mniejszości ukraińskiej. Podziękował na ręce prezydenta Dudy całemu polskiemu państwu za konsekwentnie udzielaną pomoc uchodźcom z Ukrainy. – To znaczące i symboliczne, że mimo rozbieżności politycznych w tej kwestii jest w Polsce konsensus między rządem i głową Państwa – przyznał.

Przypomniał, że w 2025 r. przypada 20. rocznica uchwalenia ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym. Wyraził nadzieję, że rok ten będzie czasem refleksji nad tą rocznicą i nad miejscem mniejszości w polskim społeczeństwie. – Stworzenie mniejszościom warunków dla zachowania i rozwoju swojej tradycji, kultury, języka, pamięci historycznej powinno wynikać nie tylko z przestrzegania Konstytucji i aktów prawa międzynarodowego, ale także z uświadomienia, że służy to ocaleniu bogactwa kulturowego Rzeczypospolitej, dziedzictwa europejskiego i światowego – podkreślił Grzegorz Kuprianowicz.

Noworoczne spotkanie uświetnił swoim występem Chór Męski Bazyliki Matki Boskiej Bolesnej w Limanowej pod dyrekcją Teresy Staśko, obchodzący w tym roku 100-lecie działalności.

Czytaj też:
NRA krytykuje Dudę i Tuska. "Podważa zaufanie obywateli do rządów prawa"
Czytaj też:
Cejrowski: Duda powinien powiedzieć, co zawalił PiS. Lisicki: Przesadne oczekiwania

Opracował: Marcin Bugaj
Źródło: KAI
Czytaj także