Taka sytuacja oznacza, że wszystko zależy teraz od Rosji. W przyszłym tygodniu w Londynie odbędzie się kolejna tura rozmów. Zastrzeżenia Ukrainy koncentrują się wokół tematu wytyczenia linii zawieszenia broni.
Jasny sygnał z Kijowa. Gazeta ujawnia nieznane fakty
Jak podaje "The New York Times", to minister obrony Ukrainy Rustem Umierow przekazał władzom Stanów Zjednoczonych, że Kijów jest już w 90 proc. gotowy na to, aby przystać na warunki porozumienia pokojowego, jakie zaproponował Waszyngton.
– W najbliższym tygodniu w Londynie chcemy podjąć decyzję o pełnym i kompleksowym zawieszeniu broni – powiedział w piątek w rozmowie z dziennikiem amerykański urzędnik, który chciał zachować anonimowość. – Zamiarem jest zatem przeprowadzenie rozmów z Rosjanami, a następnie oznajmienie: "OK, to jest wasza najlepsza i ostateczna oferta", aby dowiedzieć się, na jakim etapie są obie strony – podkreślił informator.
Tak USA chcą zakończyć wojnę na Ukrainie
W piątek ujawniono amerykański plan ws. Ukrainy. Propozycja USA została zaprezentowana w Paryżu podczas spotkania urzędników ze Stanów Zjednoczonych i z Europy, dotyczącego zakończenia wojny.
Według europejskich urzędników, na których słowa powołuje się Bloomberg, amerykański plan "w praktyce zamroziłby wojnę i pozostawił okupowane terytoria pod rosyjską kontrolą". Jednocześnie taki scenariusz nie wymagałby uznania rosyjskich zdobyczy.
Podczas rozmów wykluczona została możliwość wstąpienia Ukrainy do NATO. W przypadku trwałego zawieszenia broni nastąpiłoby natomiast złagodzenie sankcji.
Jak podaje agencja, wspomniane rozwiązania nie oznaczałyby jednak końcowego rozstrzygnięcia sprawy wojny na Ukrainie.
Sekretarz stanu USA Marco Rubio, który spotkał się w Paryżu z przywódcami Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii i Ukrainy, stwierdził, że Stany Zjednoczone "są gotowe zrezygnować z prób pośredniczenia w porozumieniu pokojowym między Rosją a Ukrainą w ciągu kilku dni, chyba że pojawią się wyraźne oznaki, że porozumienie może zostać osiągnięte".
Czytaj też:
Ukraina nakłada sankcje na Chiny. Zełenski podpisał dekretCzytaj też:
Trump: Odpowiedź Rosji już niedługo. Chcemy, żeby zabijanie się skończyło
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl