USA: Mimo nowego prawa azylowego tysiące migrantów chcą nielegalnie dostać się do kraju

USA: Mimo nowego prawa azylowego tysiące migrantów chcą nielegalnie dostać się do kraju

Dodano: 
USA
USA Źródło:PAP/EPA / Ernesto Mastrascusa
Rząd USA rozszerzył możliwości legalnego dostania się do kraju, jednak obrońcy migrantów zarzucają prezydentowi, że nowe zapisy naruszają umowy międzynarodowe.

W piątek w USA zniesiono ograniczenia migracyjne związane z COVID-19 (Tytuł 42). Wywołało to chaos informacyjny, w wyniku którego wielu imigrantów utknęło na granicy z Meksykiem. Tytuł 42 od razu zastąpiono szeroko zakrojonym nowym rozporządzeniem azylowym, którego celem jest powstrzymanie nielegalnego przekraczania granic.

Skargi na nowe prawo azylowe

Tuż przed wygaśnięciem Tytułu 42 o północy 11 maja, obrońcy imigrantów reprezentowani przez American Civil Liberties Union złożyli skargę na nowe zasady azylowe, twierdząc, że naruszają one prawo USA i umowy międzynarodowe.

Zwolennicy argumentują, że nowe rozporządzenie wprowadzone przez prezydenta USA Joe Bidena w celu ograniczenia nielegalnych przekroczeń, przypomina ograniczenia wydane przez byłego przywódcę Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa.

Marsha Espinosa, rzeczniczka Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego USA, broniła regulacji Bidena, mówiąc, że "mają one na celu zachęcenie migrantów do korzystania z legalnych dróg dostania się do kraju" zamiast nielegalnego przekraczania granicy.

Rekordowa liczba migrantów

W czwartek przed wygaśnięciem Tytułu 42 i wejściem w życie nowych przepisów w przygranicznych miastach odnotowano rekordową liczbę migrantów. Rozporządzenie zakłada, że większość z nich nie kwalifikuje się do azylu, bo przeszli przez inne kraje i nie starali się w nich o azyl lub nie skorzystali z legalnych dróg wjazdu do USA.

W ostatnich dniach tysiące migrantów przedzierało się przez rzeki, wspinało się po ścianach i nasypach na amerykańskie tereny w nadziei, że uda im się dostać do USA przed zmianą prawa. Niektórzy zgłosili się do funkcjonariuszy granicznych. Inni próbowali przejść niezauważeni.

W Matamoros w Meksyku w czwartkowe popołudnie grupy migrantów przekroczyły rzekę Rio Grande przechodząc przez wodę sięgającą brody. Niektórzy nieśli nad głowami małe dzieci i torby z rzeczami. Chcieli dostać się do Brownsville w Teksasie.

Natomiast w El Paso w Teksasie setki migrantów koczowały na ulicach śródmieścia, próbując dowiedzieć się, dokąd udać się dalej po przekroczeniu granicy z Juarez w Meksyku.

Tytuł 42

Trump po raz pierwszy wdrożył Tytuł 42 w marcu 2020 r. z powodu pandemii Covid-19. Przedstawiciele służby zdrowia powiedzieli wówczas, że nakaz ma na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się wirusa w zatłoczonych ośrodkach zatrzymań. Umożliwiło to władzom USA szybkie wydalenie migrantów do Meksyku lub innych krajów bez możliwości ubiegania się przez nich o azyl w USA.

W wyniku Tytułu 42 migranci zostali wydaleni z USA ponad 2,7 miliona razy, niektórzy z nich więcej niż jeden raz. Kilka dni przed wygaśnięciem tego prawa administracja Bidena zmagała się z rekordową liczbą migrantów na granicy amerykańsko-meksykańskiej, obciążając lokalne władze USA i miasta przygraniczne.

Wraz z nowymi zasadami azylowymi sekretarz bezpieczeństwa wewnętrznego Alejandro Mayorkas i inni urzędnicy Bidena próbują rozpowszechniać wiadomość, że nielegalni imigranci poniosą konsekwencje.

– Nie wierzcie kłamstwom przemytników. Granica nie jest otwarta – powiedział Mayorkas w oświadczeniu.

Czytaj też:
Niepokojąca analiza: USA i Europa w obliczu kolejnego kryzysu migracyjnego
Czytaj też:
Meksyk oskarża Pentagon o szpiegowanie

Źródło: Reuters
Czytaj także