Coraz dramatyczniejsza staje się sytuacja w Sudanie, gdzie od trzech miesięcy trwa krwawa wojna domowa. Do kraju nie dociera wystarczająca pomoc humanitarna. Organizacje pomocowe biją na alarm, że bez interwencji ze strony wspólnoty międzynarodowej konflikt rozleje się na kolejne kraje regionu. Lokalny Kościół włącza się w niesienie ratunku, a wspiera go Caritas z sąsiednich krajów, gdzie masowo chronią się ludzie uciekający przed śmiercią i głodem.
Wojna w Sudanie trwa
Wojna w Sudanie doprowadziła już do wysiedlenia ponad 3 mln osób, a 700 tys. schroniło się w Egipcie, Czadzie i Sudanie Południowym. Ostatni z tych krajów sam boryka się z konfliktem wewnętrznym, a napływ uchodźców zaostrza i tak trudną już sytuację. Pracująca na terenie przygranicznym włoska kombonianka wskazała na powszechny brak bezpieczeństwa i zaostrzający się głód. „Zarówno południowo-sudańska Caritas jak i międzynarodowe organizacje pomocowe, jeszcze przed wybuchem wojny w Sudanie, już działały w sytuacji kryzysowej” – stwierdziła siostra Elena Balatti.
Pomoc Caritas
Misjonarka zaznaczyła, że dzięki staraniom Caritas Internationalis wciąż docierają do nich transporty z żywnością i lekami. Zwarzywszy jednak na lawinowo rosnącą liczę potrzebujących, dotychczasowa pomoc jest niewystarczająca. Kombonianki pomagają jak mogą. Oddały łódź do dyspozycji uchodźców próbujących pokonać granicę na Nilu. Dzięki temu udało się dotąd uratować co najmniej 2 tys. osób. „Niestety codziennie widzimy Sudańczyków umierających z głodu i wycieńczenia” – podkreśliła siostra Elena apelując do ludzi dobrej woli, by hojnie wsparli działania Caritas na rzecz uchodzących przed wojną w Sudanie.
Organizacje obrony praw człowieka oskarżają władze Sudanu o przeprowadzenie ataków z użyciem broni chemicznej w Darfurze, w których zginęło ok. 250 osób, z czego większość stanowiły dzieci. Amnesty International informuje o celowym atakowaniu cywilów, zabójstwach dzieci oraz gwałceniu kobiet. Czyny te kwalifikują się jako zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości.
Czytaj też:
Czad: Walki w Sudanie sprowadzają licznych uchodźców