Informację przekazała amerykańska agencja prasowa Reuters. Zdarzenie potwierdzają liczne nagrania opublikowane w mediach społecznościowych.
Bagdad. Szturm na ambasadę Szwecji
W czwartek rano pod budynkiem zgromadziło się kilkuset muzułmanów, którzy podjęli próbę szturmu na placówkę. Doszło także do podpalenia ambasady. Większość demonstrantów rozpierzchła się, kiedy na miejsce przybyły służby porządkowe i straż pożarna.
Szwedzki resort spraw zagranicznych poinformowało, że pracownicy ambasady są bezpieczni. W komunikacie przedstawiciele ministerstwa zaznaczyli, że zgodnie z prawem międzynarodowym irackie władze są zobowiązane do ochrony personelu i placówek dyplomatycznych, a takie ataki są poważnym naruszeniem Konwencji Wiedeńskiej.
Ministerstwo spraw zagranicznych Iraku zdecydowanie potępiło incydent i oświadczyło w oficjalnym komunikacie, że władze poleciły siłom bezpieczeństwa przeprowadzenie śledztwa, zidentyfikowanie sprawców i pociągnięcie ich do odpowiedzialności.
Do protestów przed ambasadą nawoływał wpływowy szyicki duchowny Muktada as-Sadr — podał Reuters.
twittertwittertwitter
Spalenie Koranu
Szwecja spotkała się ostatnio z ostrą krytyką ze strony krajów muzułmańskich za spalenie Koranu podczas demonstracji.
Prawo do organizowania publicznych demonstracji jest w Szwecji mocne i chronione przez konstytucję. Przepisy dotyczące bluźnierstwa zostały zniesione w latach 70-tych. Policja wydaje zezwolenia w oparciu o to, czy uważa, że zgromadzenie publiczne może odbyć się bez większych zakłóceń lub zagrożeń dla bezpieczeństwa publicznego.
W zeszłym miesiącu iracki imigrant spalił Koran przed meczetem w Sztokholmie podczas muzułmańskiego święta Eid al-Adha, wywołując powszechne potępienie w świecie islamu. Podobny protest skrajnie prawicowego aktywisty odbył się przed ambasadą Turcji na początku tego roku, komplikując tym samym wysiłki Szwecji mające na celu przekonanie Turcji do przystąpienia do NATO.
Muzułmanin chciał publicznie spalić Biblię i Torę
Inny mężczyzna, który powiedział, że spali Torę i Biblię przed ambasadą Izraela w Sztokholmie, zrezygnował ze swojego planu i zamiast tego zorganizował w sobotę jednoosobową demonstrację przeciwko paleniu świętych ksiąg – poinformowały media.
Powiedział, że jest muzułmaninem i rzucił na ziemię zapalniczkę, którą trzymał w dłoni, mówiąc, że nigdy nie zamierzał palić świętych ksiąg.
Czytaj też:
Spalono Koran. Mocna reakcja FranciszkaCzytaj też:
Szturm na budynki rządowe w Bagdadzie. Są zabici i ranni