Ramzan Kadyrow sam określa siebie "żołnierzem Władimira Putina". Po drugiej wojnie czeczeńskiej Moskwa dała mu dużą autonomię i przekazała ogromne sumy pieniędzy na odbudowę Czeczenii.
W pierwszych dniach rosyjskiej agresji na Ukrainę media informowały, że Czeczenia wysłała na wojnę 12 tys. bojowników Kadyrowa. Mieli oni tworzyć tzw. oddziały zaporowe, aby uniemożliwić żołnierzom rosyjskim odwrót i pilnować, żeby Rosjanie nie unikali starć z Ukraińcami.
Córka Kadyrowa z nowym tytułem
24-letnią córkę Ramzana Kadyrowa nagrodzono tytułem "narodowej artystki Czeczenii". "Choć nikt nie widział jej na scenie" – zauważył portal rp.pl. – Wniosła duży wkład w ulepszenie pracy regionalnego Ministerstwa Kultury – wyjaśnił czeczeński przywódca. Aisza Kadyrow przez dwa lata była miejscowym ministrem kultury.
W poniedziałek córka Ramzana Kadyrowa została powołana na stanowisko wicepremiera Czeczenii. Media zwróciły uwagę, że nominacja oznacza, że w przypadku, gdy Kadyrowowi coś się stanie, to władzę w republice przejmie jego córka. Stanowiska w administracji obsadzone są przez około stu krewnych, byłych sąsiadów lub znajomych Ramzana Kadyrowa. Najstarszy syn przywódcy, 18-letni Achmat, jest szefem czeczeńskiego oddziału Rosyjskiego Ruchu Dzieci i Młodzieży.
Plotki o zdrowiu Kadyrowa
Ukraiński wywiad zapewniał niedawno, że Ramzan Kadyrow jest w poważnym stanie. Jednak czeczeński przywódca zdementował plotki o swoim złym stanie zdrowia. – Zdecydowanie radzę wszystkim, którzy nie potrafią odróżnić prawdy od kłamstw w internecie, aby wyszli na spacer na świeże powietrze, aby uporządkować swoje myśli. Deszcz jest cudownie ożywczy – mówił na nagraniu Ramzan Kadyrow.
Stan zdrowia Kadyrowa pogorszył pod koniec 2022 r. Według niezależnych źródeł rosyjskich, gdy stan zdrowia przywódcy nagle i nieoczekiwanie zaczął się pogarszać, otaczający go ludzie zaczęli go zapewniać, że padł ofiarą zatrucia.
Czytaj też:
Brytyjski wywiad: Kadyrow udowadnia swoją lojalnośćCzytaj też:
Kreml opublikował nagranie ze spotkania Putin-Kadyrow. Uwagę przykuwa jeden szczegół