Polski rząd podjął decyzję o przywróceniu kontroli na granicy ze Słowacją we wtorek.
– W ciągu ostatnich dwóch tygodni na granicy ze Słowacją przeprowadzaliśmy intensywne kontrole. Tylko w ciągu dwóch tygodni ujawniliśmy i zatrzymaliśmy 551 nielegalnych imigrantów. Ta sytuacja powoduje, że podjęliśmy ważne, bardzo konkretne i zdecydowane decyzje dotyczące sytuacji na naszej granicy ze Słowacją. Chcę państwa poinformować, że rząd podjął decyzje o wznowieniu tymczasowej kontroli granicznej na granicy ze Słowacją. Chcemy to przeprowadzić dzisiaj, kontrola zostanie wprowadzona dziś o północy – stwierdził szef MSWiA Mariusz Kamiński na konferencji prasowej.
Również Czechy i Austria podjęły decyzję o wznowieniu kontroli.
Zaskoczenie w Bratysławie
Decyzja polskiego rządu wywołała spore poruszenie w samej Słowacji, podkreślając, że "nikt nie mówił o zamykaniu przejść granicznych". Rząd w Bratysławie zapowiada obecnie kontrole wzdłuż granicy z Węgrami.
Słowacka telewizja TA3 regularnie powtarza przekaz, że "Polska postawiła na granicach zieloną kurtynę".
- Nie było tak, żebyśmy wspólnie przez kilka dni rozmawiali, jakie będzie dalsze postępowanie, tylko wprowadzili to od razu - stwierdził wiceszef słowackiego MSW Martin Kralovicz.
W środę premier Liudovit Ódor podkreślił, że kontrole wprowadzane przez poszczególne kraje nic nie dadzą i konieczne jest wprowadzenie rozwiązań ogólnoeuropejskich. Słowackie media i politycy są przekonani, że kontrole na granicy to element polskiej kampanii wyborczej.
– Nie tylko Słowacja, ale żaden kraj, ani Polska, ani Austria, ani Republika Czeska, nie dysponuje siłami, które by mu pozwoliły całkowicie zamknąć zieloną granicę – dodaje z kolei sekretarza stanu w ministerstwie spraw wewnętrznych Słowacji Martin Kralovicz.
Polityk dodaje, że Słowacja de facto została postawiona pod ścianą przez swoich partnerów. – Gdy w poniedziałek zadzwonił do mnie sekretarz stanu z polskiego MSWiA, była to de facto uzgodniona, gotowa sprawa, ewidentnie przygotowana i z Austrią, i z Republiką Czeską. A my byliśmy już tylko jak gdyby świadkami tego, co się dzieje, i byliśmy zmuszeni reagować – mówił.
Na jak długo powrócą kontrole?
Minister Kamiński przekazał, że kontrole zostaną przywrócone na okres 10 dni, ale jest wysoce prawdopodobne, że zgodnie z przepisami obowiązującymi, ta kontrola będzie przedłużana. – Zwłaszcza, że mamy sytuację na Słowacji dosyć nietypową, właśnie odbyły się wybory parlamentarne. Nie wiemy jak długo będzie trwał proces wyłaniania nowego rządu – dodał.
Minister w dalszej części wypowiedzi stwierdził, że jedyną właściwą odpowiedzią na falę nielegalnej imigracji, która zalewa Europę jest twarda obrona zewnętrznych granic Unii Europejskiej i zmiana systemu azylowego, jaki obowiązuje w Unii Europejskiej.
Czytaj też:
Czechy wzmacniają kontrole na granicy ze SłowacjąCzytaj też:
Strzelać do imigrantów? Sośnierz wywołał burzę