Ukraina obawia się utraty wsparcia wraz z globalnym przestawieniem na wojnę Izraela z Hamasem”, „Ukraina traci sojuszników w Europie Wschodniej”, „Do senatorów: Putin wygra, jeśli USA zredukują wsparcie dla Ukrainy”, „Putin stawia na chwiejność wsparcia dla Ukrainy w wyścigu na czas”; „Ukraińska ofensywa przeciw Rosji jest zbyt wolna w oczach USA, Wielkiej Brytanii i UE”, „Putin chce, aby Zachód odpuścił w kwestii Ukrainy”; „Ukraina traci impet, kiedy uwaga skupia się na linii Izrael – Gaza” – oto przekrój nagłówków z wiodących anglojęzycznych mediów („Financial Times”, CNN, Bloomberg, „The Atlantic”…) z ostatniego miesiąca w kwestii chwiejącego się właśnie poparcia dla Ukrainy.
Przy czym jeśli prawdą jest, że wojna w Izraelu radykalnie odwróciła medialną uwagę od wojny na Ukrainie, narzucając także na Zachodzie nowy porządek priorytetów politycznych i militarnych, to proces erozji poparcia dla sprawy ukraińskiej trwał już od dłuższego czasu. Kijów, który do tej pory niejednokrotnie wygrywał swe bitwy PR-owskie, dostał na tym gruncie w ostatnim czasie zadyszki mogącej nawet, jeśli trend ten się utrzyma, przerodzić się w porażkę.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.