Od trzech dni trwają gwałtowne protesty antyrządowe w Iranie. W sobotę objęły swoim zasięgiem stolicę kraju, Teheran. "Opresyjne reżimy nie mogą trwać wiecznie. Przyjdzie dzień, gdy przed narodem irańskim stanie możliwość wyboru" – napisał na Twitterze prezydent USA Donald Trump.
Protesty w Iranie trwają od czwartku, gdy setki ludzi wyszły na ulice Meszhedu, by protestować przeciwko bezrobociu, korupcji i podwyżkom cen podstawowych produktów, takich jak jajka czy drób. Niektórzy uczestnicy demonstracji skandowali też hasła przeciwko władzom. Z krótkich filmów, jakie zamieszczono w sobotę w sieci wynika, że prawdopodobnie są już pierwsze ofiary śmiertelne protestów.
Amerykański prezydent odniósł się do "doniesień o pokojowych demonstracjach w Iranie, które wskazują, że obywatele irańscy mają już dość korupcji i trwonienia majątku narodowego na finansowanie terroryzmu poza granicami kraju. Rząd Iranu powinien szanować prawa swych obywateli, w tym prawo do wyrażania opinii".
Źródło: BBC / CNN