Prezydent Francji powiedział po poniedziałkowym spotkaniu europejskich przywódców w Paryżu, że nie ma decyzji w sprawie oficjalnego wysłania zachodnich wojsk lądowych na Ukrainę, ale nie wykluczył takiej możliwości w przyszłości.
– Najbardziej żarliwa dyskusja toczyła się w ogóle wokół kwestii wysłania żołnierzy na Ukrainę. Nie było porozumienia w tej sprawie. Zdania są różne i absolutnie takich decyzji nie ma – przekazał dziennikarzom prezydent Andrzej Duda, który uczestniczył w rozmowach.
O tym, że grupa państwa NATO i UE rozważa możliwość wysłania swoich żołnierzy na Ukrainę na podstawie umów dwustronnych z Kijowem mówił przed spotkaniem w Paryżu premier Słowacji Robert Fico.
Z kolei kanclerz Niemiec Olaf Scholz ujawnił, że w Ukrainie przebywają francuscy i brytyjscy żołnierze, którzy pomagają Ukraińcom w obsłudze systemów rakiet dalekiego zasięgu.
Premier Czech: Macron zaproponował wysłanie żołnierzy w celach szkoleniowych
Ukraińskie media cytują w piątek premiera Czech Petra Fialę, który oświadczył, że "nikt w Europie" nie będzie wysyłał wojsk na Ukrainę. Według niego dyskusja na ten temat w Paryżu zajęła "minumum czasu".
Ujawnił również, że pomysł zgłosił prezydent Francji. Jak przekazał czeski premier, propozycja Macrona dotyczyła wysłania żołnierzy na Ukrainę, ale nie na pole bitwy, tylko żeby pomagali w szkoleniu.
Według relacji Fiali zdecydowana większość uczestników paryskiego szczytu doszła do wniosku, że kwestia wysłania wojsk nie będzie dalej omawiana ani nawet rozważana, bo "dla zdecydowanej większości krajów ten pomysł jest nie do przyjęcia". – Nikt w Europie nie będzie wysyłał wojsk na Ukrainę – zapewnił.
Premier Czech wyraził opinię, że nie ma potrzeby "dramatyzować i straszyć ludzi pewnymi rzeczami, których nikt nie zaproponował i nie proponuje w takiej formie, w jakiej są interpretowane".
Wojska NATO na Ukrainie? Putin grozi konsekwencjami
Słowa Macrona wywołały wielkie poruszenie. Szereg krajów NATO oświadczyło, że nie rozważa wysłania swoich wojsk na Ukrainę i udziału w wojnie z Rosją. Prezydent Władimir Putin odniósł się do wypowiedzi Macrona w orędziu do Zgromadzenia Federalnego FR, grożąc światu wojną nuklearną i "tragicznymi konsekwencjami".
Wcześniej przed wysłaniem wojsk na Ukrainę ostrzegł Zachód Kreml. – To doprowadzi do bezpośredniego konfliktu z Rosją – powiedział Dmitrij Pieskow, rzecznik Putina.
Czytaj też:
Szef Pentagonu: Porażka Ukrainy oznacza wojnę NATO z Rosją