Unia Europejska dogaduje się z autokratami. "Co z prawami człowieka?"

Unia Europejska dogaduje się z autokratami. "Co z prawami człowieka?"

Dodano: 
Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej
Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej Źródło:Wikimedia Commons
"Porozumienia z autokratami oskarżanymi o łamanie praw człowieka są często konieczne, ale nie zawsze politycy lubią się nimi chwalić" – pisze "Rzeczpospolita" o umowie UE z Egiptem.

Gazeta podaje, że aż piątka szefów rządów towarzyszyła Ursuli von der Leyen w czasie jej wizyty w Kairze i w spotkaniu z prezydentem Abd al-Fattahem Sisim. Obok szefowej Komisji Europejskiej przybyli tam premierzy Belgii, Włoch, Austrii, Grecji i prezydent Cypru.

UE prosi Egipt o pomoc przy powstrzymaniu fali imigrantów z Syrii, Sudanu czy Gazy. Bruksela przekaże Kairowi 7,4 mld euro – w tym roku miliard, kolejne raty po uzyskaniu pozytywnej rekomendacji Parlamentu Europejskiego.

"Rz" zwraca uwagę, że oficjalnie tylko niewielka kwota ma być wprost przeznaczona na zarządzanie migracją, ale w praktyce całość pieniędzy ma służyć ustabilizowaniu sytuacji gospodarczej Egiptu, którego wielu obywateli ucieka w ostatnim czasie do UE.

9 mln uchodźców w Egipcie. UE zapłaci, żeby tam zostali

"Jeśli sytuacja uległaby pogorszeniu, Egipt mógłby też pozwolić przejechać 9 milionom uchodźców, w dużej części z Syrii i Sudanu, których gości u siebie. Ponadto Egipt graniczy z Gazą i pogłębiający się tam w wyniku działań Izraela kryzys humanitarny może doprowadzić da masowej ucieczki Palestyńczyków" – czytamy.

Oferta dla Egiptu to przejaw zaostrzenia unijnej polityki migracyjnej. UE zawarła już umowy z Tunezją i Mauretanią, wcześniej kooperowała z Libią.

Według dziennika Bruksela i kraje członkowskie przyspieszają przed czerwcowymi wyborami do PE, bo sondaże pokazują rosnącą popularność partii antyunijnych, głoszących silne hasła antyimigracyjne, jak francuskie Zjednoczenie Narodowe, niemiecka AfD czy belgijski Interes Flamandzki.

"Umowy z krajami o wątpliwym podejściu do kwestii praw człowieka są krytykowane przez organizacje pozarządowe" – pisze Anna Słojewska, korespondentka "Rzeczpospolitej" w Brukseli.

Czytaj też:
UE nie chce nagłaśniać przygotowań do przyjęcia Ukrainy. "Proces utrzymywany w tajemnicy"

Opracował: Damian Cygan
Źródło: Rzeczpospolita
Czytaj także