Agencja UNIAN przekazała we wtorek, że rosyjskie wojska weszły do południowo-wschodnich dzielnic Krasnohoriwki w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy.
Potwierdzają to aktualne zdjęcia satelitarne z miasteczka. Rosjanie wjechali do miejscowości pojazdami opancerzonymi po natarciu wyprowadzonym z rejonu Marjinki, z kierunku południowo-wschodniego.
Rosjanie w Krasnohoriwce
UNIAN podał, że prawdopodobnie Rosjanie opanowali kilka dzielnic miasta położonych na południe i północ od linii kolejowej, co oznacza, że musieli ją przekroczyć i zająć dzięki temu przyczółki położone nieco bliżej centrum.
Doniesienia te potwierdza w serwisie X dziennikarz "Bild" Julian Röpcke, który zajmuje się oceną sytuacji na froncie na podstawie materiałów fotograficznych i wideo z frontu oraz analizy zdjęć satelitarnych.
Krasnohoriwka to miasteczko położone niedaleko okupowanego przez Federację Rosyjską od 10 lat Doniecka, a także Marjinki, całkowicie zniszczonej podczas walk w ostatnich miesiącach. Do lutego 2022 roku miejscowość liczyła około 15 tysięcy mieszkańców.
Wojna na Ukrainie
Siły rosyjskie usiłują przejąć pełną kontrolę nad obwodami ługańskim i donieckim, które razem tworzą obszar nazywany Donbasem. Obecnie walki toczą się na kilku odcinkach tego regionu. W niektórych miejscach Rosjanie bardzo powoli, ale posuwają się do przodu. Szef wywiadu wojskowego Ukrainy Kyryło Budanow powiedział w ub. tygodniu, że ogólna sytuacja na froncie jest trudna, ale pod kontrolą oraz, że Ukraina spodziewa się nasilenia rosyjskich działań ofensywnych pod koniec maja.
Nowa faza rozpoczętej w 2014 roku wojny trwa już 776 dni. 24 lutego 2022 roku wojska rosyjskie wtargnęły na terytorium Ukrainy. Inwazja została poprzedzona żądaniem Kremla wobec NATO w zakresie wykluczenia możliwości dalszego poszerzania Sojuszu i redukcji potencjału militarnego Paktu w Europie Środkowo-Wschodniej do stanu sprzed 1997 roku.
Państwo ukraińskie utrzymało zdecydowaną większość swojego terytorium, nie oddało żywotnych centrów administracyjno-gospodarczych, jednak część południowo-wschodniej Ukrainy pozostaje pod okupacją. Obie strony ponoszą ogromne straty, ale na ten moment zarówno Kijów, jak i Moskwa są zdeterminowane, żeby osiągnąć swoje cele drogą militarną, a apele o negocjacje pokojowe nie przynoszą efektu.
Czytaj też:
Ukraina spodziewa się nasilenia ataków. Przewiduje czas i kierunek działań RosjiCzytaj też:
Wynik wojny na Ukrainie. Prof. Lewicki: Bądźmy realistami